Kaczeńce
Frunęły marzenia jak liście
w dal wiatrem kamratem niesione,
by upaść na ziemię nieznaną,
gdzie były nadziei bastionem.
Czas płynął i ranił na przekór,
nieskory był koło zatoczyć,
tak w czwartek wrześniowy marzenia
kamforą zniknęły przed nocą.
Nie będę ich szukał, bo złudne,
tak łatwiej i żalu mniej w sercu,
powroty pamięcią wystarczą,
do palet żółcieni, kaczeńców.
Śród których, po śladach anioła,
blask dziwny zwiastował jutrzenkę,
aż oczy zeszkliwił odbiciem...
wspomnienia zachowam, nic więcej.
I krople spamiętam deszczowe,
wierzyłem, że niebo je słało,
by przestrzeń rozpalić pomiędzy...
Marzenia - niemocy mej miarą.
Komentarze (21)
piękne bo w moim ulubionym żółtym kolorze:)))
Stracić marzenia i zachować pogodę ducha ,mądra
postawa i wiersz piękny
Osobisty, ale jakże piękny.
Wzruszyłam się.
Ja przychylam się do komentarza autora misiaala
czytany wiersz jest w obecnych realiach chociaż
pierwszy autor komentuje bardziej rozlegle i naukowo
kwiaty stanowią zawsze piękno i napewno jest do czego
powracać a marzenia są ulotne
ale zawsze dobrze jest je mieć nie ziemskie to
wyższego rzędu o czym świadczy odniesienie się w
wersie"wierzyłem że niebo je słało"
Kaczeńce jak marzeń zaklęcie, pozory i złuda - nic
więcej.
Miało być klasycznie i jest, a nawet jak nie miało
być, to wyszło ;) I fakt - żadna stopa przed szereg
nie wystaje, więc brawo za dopracowanie formy :) że do
słownika nie ma potzreby zaglądać, to wiesz :) Wiersz
ujmujący treścią. (I krople pamiętaj deszczowe / i nie
śmiej zapomnieć żółcieni / Wystarczy zaś podnieść ciut
głowę / by dostrzec, że wokół się mieni...)
śliczny wiersz, z okazji zbliżającego się Nowego Roku
składam życzenia -
dziś konstelacja jest przychylna/
wróży otwarcie wszystkim szczęście/
byś pośród bardzo dobrych ludzi/
w tym roku znalazł swoje miejsce
Bastion nadziei -pięknie powiedziane niech będzie nam
dane,pozdrawiam!
by żyć powroty pamięcią - zbyt mało
wspomnienia są jak skarb, zawsze można do nich
powrócić...a marzenia pozwalają żyć dalej, mimo
niepowodzeń
Zostawny "śród"..mnie inne słowo
zaintrygowało.."Kamratem"..wskazuje na Śląsk..tak się
u nas mówi.. M.
I krople spamiętam deszczowe,
wierzyłem, że niebo je słało,
by przestrzeń rozpalić pomiędzy...
Marzenia - niemocy mej miarą.
ujmujace
"wspomnienia zachowam, nic więcej" czasami to nie
wystarczy! piszę to wiem:) podobało się...mi:))
Przyjemny w odbiorze. Udany wiersz, potrafi wprowadzić
czytelnika w miły nastrój. Pozdrawiam:)
Marzenia przejawem niemocy... hmmm..., ale i motorem
działania, ale i : nie zabijajcie marzeń brutalnie /
niech na nadgarstkach pulsują / życzcie im naturalnej
śmierci / przez spełnienie // - kiedyś mi się taka
miniaturka napisała. Jej tytuł: non omnis. Pozdrawiam
:)