Kaczor
Kaczor
Idzie kaczor przez podwórze
i nie zważa na kałużę
wręcz przeciwnie w niej się nurza
wody mało choć on duży
deszcz popadał przy niedzieli
więc się wybrał do kąpieli
śmieszne pozy w tym przybierał
siadał trzepał dziób zadzierał
przyglądałam się ciekawie
kaczorowej tej zabawie
mówię przecież jesteś piękny
on jak paw pokazuje wdzięki
mizdrzy się i do mnie kwacze
nie wiem co we mnie zobaczył
w prawo lewo głową kiwa
oj mój mały przecież ja nie twoja Diwa
na to wnet przybiega Afro pies mój
...mąż się śmieje
no to zaraz zacznie się o ciebie bój
bowiem oba są pupilki moje
kiedy razem przy mnie są
to się kończy ostrą grą
toczą walkę o me względy
wprost na niego kaczor pędzi
dziób na zadzie już ląduje
Afro skomli do mnie tuli
a ja przeto w takim względzie
muszę być każdego sędzią.
Emilia Konicer 26.04.2013r.
Komentarze (27)
...oj odbiłaś piłeczkę bardzo zgrabnie z wdziękiem ;-)
Pan Miś na pewno się ciepło uśmiechnie do Ciebie :-)
Świetny i rezolutny "motyl" Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
jeśli 'w niej się nurza', to musi być 'nie zważa na
kałużę'- liczba pojedyncza.'on jak paw swe pokazuje
wdzięki'- bez 'swe', lub inaczej, ponieważ wers jest
za długi.trzy pierwsze zwrotki bardzo ciekawe, potem
już mnie znudziło.
Dziękuję że mogłam wywołać uśmiech na twarzy...miłego
słonecznego dnia:))))
Przyjemna opowieść o przyjaciołach z podwórka.
(: Wesolutki przyjemny:)
Witam. NIE POTRAFIĘ TAK UKŁADAĆ. ŁADNIE. POZDRAWIAM
Witaj! Wywołał uśmiech:)
Pozdrawiam serdecznie!
Rośnie konkurencja PanuMisiowi, dowcipny, ubawiłaś
mnie z rana.
Pozdrawiam:)
świetny z humorkiem ;)
Ciekawy :) Pozdrawiam :)
Swietnie:)))Pozdrawiam.
Pięknie o kaczorze. Wiersz bardzo mi się podoba.
Pozdrowienia