Kaczuszka kłamczuszka
Arkadiusz Łakomiak
Sprytna kaczuszka (znana kłamczuszka),
która od dawna mieszka w Koluszkach,
zmyśla co chwilę różne bajeczki:
Że baran muczy a krowa beczy,
że tłusty czwartek przypada w środę,
że w lutym mamy letnią pogodę.
Widziała słonia, co nie miał trąby,
że w bombonierce są małe bomby,
kwadrat jest kołem (tylko ma rogi),
ślimak pożyczył stonodze nogi,
kamień jest miękki, jak plastelina,
ponoć zgubiła szczeble drabina,
że wszystkie gąski mają pazury,
a to co spada, leci do góry;
a ona sama nie pływa w stawie,
bo jest wspaniałym i pięknym pawiem!
Na kaczą gadkę nabrał się lisek
- Pyszną przekąskę chętnie zjem dzisiaj.
Pawie to przecież królewskie ptaki,
obiad więc będzie nie byle jaki.
Dłużej nie będę się zastanawiał,
zamiast kaczuszki zjem sobie pawia.
Cóż to dla sprytnej kaczki oznacza?
Że kłamać nigdy się nie opłaca.
Komentarze (59)
fajne te kłamstwa wymyśliłeś
Myślałam, że tylko kozy kłamią :))))))))))))a to
dobre.
:))))
Świetna bajka z doskonałą pointą
Widzę,że o brak Brzechwy nie trzeba się martwić
Pozdrawiam serdecznie
Moim zdaniem wyszła fajna bajka jak zawsze a morał
jasny .
subtelny uroczy wierszyk o prawdomownosci i nastrojach
...Pozdrawiam ..
pisane z polotem, fajnie
Świetny wiersz dla dzieci! Super! :)
Dziękuję Ci za wizytę pod moim wierszem zimowym -
niestety masz rację, że jest to wiersz o zamarzaniu na
kość - nie tylko ludzi.
Świetne. Lisek zjadł pawia o smaku kaczki. Kłamstwo ma
krótkie nóżki, jak u kaczuszki:))) Oj, zjadłoby się
kaczusię...Pozdrawiam Autora-:)
Kłamstwo ma krótkie nóżki,bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
nie kogut tylko lis, co ja piszę.
Jeśli tłumaczę wiersz, to znaczy, że źle napisałem,
niestety.Chodziło mi oto, że kaczuszka skłamała, że
nie jest kaczką, tylko jest pawiem, a kogut nie miał
ochoty jeść kaczki, ale pawia to i owszem. Gdyby
kaczka dalej była kaczką, to by jej nic nie było. Taki
miałem pomysł, ale chyba mi do końca coś nie
wyszło.Dziękuję i Pozdrawiam
Kłamstwo nie popłaca.Super bajka.
Pozdrawiam serdecznie.
Oj Arku - końcówka nie w tą stronę poszła. Zamiast
kaczuszki zjadł pawia, więc kłamstwo jej się opłaciło
- jak została żywą.
Tak ,bajeczka super ;) Pozdrawiam