Kaktus
Piosenka kabaretowa. Całość tworzy tylko z obrazkiem: http://i66.tinypic.com/20aopxy.jpg
1. Cóż to, mamo? - pyta dziecię.
Czy to rośnie tylko w lecie?
Tak się wspina i wygina.
Czy natura to wyczynia?
2. Ach, kochanie - rzecze mama.
Takie cudo spotkasz z rana,
i z wieczora też się zdarzy,
kiedy czasem się rozmarzysz.
3. Lecz pamiętaj o metodzie
i podlewaj go na co dzień,
by nie usechł wnet z tęsknoty,
tracąc wszystkie swoje cnoty.
Refren:
Kaktus, kaktus, rośnij duży,
byś kwitnięcia czas wydłużył,
byś użyźniał okolicę
i zachwycał swoim licem.
4. Czasem również lekko koli,
gdy zbyt szybko, nie powoli
chce rozkwitnąć pełną mocą,
lub złożonaś jest niemocą.
5. Jednak rzadko się tak zdarza
u dobrego gospodarza,
ogrodniczki sprawne ręce
też złagodzą kolce prędzej.
Refren
6. Z wiekiem kaktus się starzeje
i przy tobie złagodnieje,
za to inne cnoty dojrzy,
a na obce już nie spojrzy.
7. Niech więc wiedzą wszystkie córy -
kaktus kolce ma z natury,
sztuką kobiet jest wybitną,
by mniej kolił, dłużej kwitnął.
Refren
Komentarze (43)
Ok, Słoneczna, ok! Już poprzedniczki ostrzegały... ;)
Różę, która ma też kolce, mogę częściej podlewać? ;)
Witaj,
Nie podlewaj czesto, bo zginie ten "kaktusik",a
kwitnienie, bardzo krotkie, takie jednodniowe, nie
zartuje.:), jestem z Florydy, wiem, co mowie.:)
Podoba sie ta, wesola pioseneczka.
Pozdrawiam.:)
No i dobrze, zawsze lepiej :)
Dziękuję, Karmarg :)
fajnie z humorem rytmicznie ...
pozdrawiam :-)
Oczywiście, Grażynko. Miłego wieczoru :)
Krzychu, ja już sam nie wiem, o jakim kaktusie
pisałem... prawie wszystkie panie upierają się,
żebyśmy zbyt często nie podlewali... na suchoty można
umrzeć z tego powodu :)))
Anula, podobno kaktus mniej koli, kiedy zakwita... ale
ja tam nie wiem. tylko słyszałem ;)
Stefi, chyba że w tym znaczeniu, to ok. :) Po prostu
jestem uczulony na zachowania i reakcje wbrew naturze
;) Mam chodzić posłuchać gry na skrzypcach? A kto gra?
David Garrett? Podobno panie za nim przepadają, i to
nie tylko ze względu na jego grę;) No dobra,
poszukam...
Niech też koli, zrazem kwitnie,
czasem dobry numer wytnie.
Pozdrawiam Zetbeka aleś mnie rozbawił.
Witaj Zdziśku:)
Ten "kaktus" to chyba jednak nie kaktus jak się
domyślam:)
Pozdrawiam:)
Zdzisiu
Przepraszam, że tutaj,
doceniam Twoje dobre intencje, ale
nie trzeba...
Nie kontynuujmy już tego tematu,
wiem, że chcesz dobrze, ale...
Miłego dnia i...kropka.
...dla mnie 'sprośnie' to także wesoło, z humorem,
niedosłownie...subiektywna ocena...i tego trzymam się
ja:))
miło było poczytać
i jak by nie zabrzmiało to dwuznacznie...choć do mnie
posłuchać muzyki na skrzypcach granej")
O nie, Stefi, nie jest sprośnie - jest zgodnie z
naturą, radośnie :) "Sprośnie" to dla
wiktoriańskich... ;) Coś już napisałem o tym w
drabelku "Zgnilizna moralna".
Tak więc - radośnie, Stefi, radośnie. I tego się
trzymajmy ;)
Pozdrawiam :)
...sprośnie dziś u ciebie:))
...miłego dnia życzę:))
Hej :)Fajnie, że piosenka się spodobała (chociaż
jeszcze muzyki nie ma).
Kurde, chyba będę musiał wpierw zasięgać rady kobiet,
jak często coś podlewać, nim opublikuję :)
Pozdrawiam już popołudniowo, Grażynko :)
kiedyś mamy też pytałem ...różne odpowiedzi
otrzymywałem ... teraz już się zestarzałem ... i
problemy mam ...
tekst bardzo fajny z uśmiechem go przeczytałem ...
Fajny melodyjny wiersz,
choć nie życzę kaktusowi podlewania,
bo może zgnić wówczas łatwo,
kaktus za nadmiarem wody nie przepada, w
przeciwieństwie do kwiatów :)
Bardzo lubię kaktusy, jak byłam nastolatką to je
kolekcjonowałam,
pozdrawiam Zdzisiu :)