Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kaleka

Nogi w groteskę skręcone
nie poniosą go
bez pomocy kuli.

Kula stuka o posadzkę,
schody, chodnik,
z drogi – idzie kaleka,
stuka kula kaleki.

Dłonie wykręcone -
polskie wierzby
sterczące cicho
po obydwu jego stronach

okaleczone zbędnym pragnieniem
by chwycić, dotknąć, uszczypnąć,
poczuć silny uścisk dłoni,
przez którą nie przemawia
upokarzający głos litości.

Siada w miejscu publicznym,
siada, bo czasem musi usiąść
w takim miejscu,
a wtedy tuziny zdrowych oczu
z chorą fascynacją go dotykają.

Jak bolesna jest myśl,
że on też chce kochać,
pożądać, być
dla kogoś przyjacielem,

jak żenujące jest
prawdopodobieństwo,
że on też czasem marzy
o słodkim dotyku kobiety
pieszczącym jego genitalia.

Jak niestosowna jest ta wizja.

Nie, lepiej nie widzieć w kalece
Człowieka.

autor

Dziadosz

Dodano: 2009-03-02 13:58:17
Ten wiersz przeczytano 1348 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

E_J E_J

Bardzio ładny i prawdziwy wiersz .Nie zgadzam się
jedynie z klimatem - na pewno nie jest obojętny...

ula2ula ula2ula

kalectwo ciała to tylko los przypadek bo kalectwem
właściwym najgorszym jest brak człowieczeństwa Dobry
wiersz wartościowy

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »