kalendarzyk (poza)małżeński
niewiele zostało
dni między nami niepłodne
wejścia w głąb
zaznaczeń
w którą stronę
nie spojrzę ciemno przy nocnej lampce
wina jestem
pewna
kolejnych wyjść
poza sobą nikogo nie
mam
niewiele zostało
dni między nami niepłodne
wejścia w głąb
zaznaczeń
w którą stronę
nie spojrzę ciemno przy nocnej lampce
wina jestem
pewna
kolejnych wyjść
poza sobą nikogo nie
mam
Komentarze (17)
Bardzo ciekawe frazowanie, mocne i niecodzienne, dużo
można wyczytać pomiędzy i mocna puenta, tylko z pozoru
prosta. :)
weszłam za Zorą, zgadzam się co do wersyfikacji; dobra
miniatura, świetny tytuł!
Trochę bym zmieniła wersyfikację. Ta, zastosowana,
zadowoli tylko cierpliwych czytelników, którzy tak
długo potrafią przesuwać słowa, aż stworzą treść
nakładającą się na ich doświadczenia.
Ja jestem cierpliwa :)
Pozdrawiam. Miłego :)
Żabnetto, dziękuję. Pozdrawiam :)
mmamo :) dziękuję za komentarz. pozdrawiam :)
Wiersz wchodzi w głowę i tłucze się w niej. Jest tak
dobry i mocny, że nie mogę przestać o nim myśleć.
Pozdrawiam.
Treść ważna życiowa
p o z d r a w i a m
Boosnoga, dziękuję za miłe słowa. Również pozdrawiam.
Dobry wiersz Eloise, Pozdrawiam cieplo.
PS. Dziekuje za komentarz, za sugestie, ktore zawsze
sobie cenie.
Mariat, :)
niewiele zostało
dni między nami niepłodne
wejścia w głąb
zaznaczeń
w którą stronę nie spojrzę
ciemno
przy nocnej lampce
wina
jestem pewna
kolejnych wyjść
poza sobą nikogo nie
mam
-------------------------
i wyjdę poza siebie, a nawet z siebie
i stanę obok
za wynik ręczę
'na Zachodzie bez zmian'
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam :)
gdzie się podziała wieź ,która ich łączyła...
oszczędny styl ,ale jakże wymowny
Ciekawie o braku zrozumienia i samotności w związku.
Pozdrawiam.
Życie czasami stawia nas w trudnych sytuacjach w
których musimy szukać wyjścia. Pozdrawiam:)