Kałużyści
po kałużach przeznaczenia
chodzą buty zamieniając
po dwa lewe bez podeszwy
gubią stopy
odbijają w sobie błękit
gdy spotkają się przypadkiem
słowa w cuglach przytrzymują
by zostawić wyobraźni więcej miejsca
zasłaniają smutne twarze
chociaż wiedzą że je widać
po kryjomu wydłubują z nieba słońce
wystraszeni uciekają
by nie zabrnąć za daleko
powracają
autor
Eloise
Dodano: 2009-02-19 09:48:37
Ten wiersz przeczytano 2407 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Kałużyści gubią stopy, by zostawić wyobraźni więcej
miejsca.Ciekawy temat, nietuzinkowy wiersz.
wiersz ciekawy a najlepszy tytyuł ;)
Tak ciekawy ciekawy... Ale faktycznie... Ten wiersz
jest bardziej przygnębiający, aniżeli optymistyczny.
Jednak podobają mi się metafory :) +
hmm... lek przed miloscia , tak naprawde kazdy sie
;Jej; boi , nieprawda Anno ? pozdrawiam zawsze
pamietajaca Bogna
Kałuże przeznaczenia - bardzo podoba mi się to
połączenie. ;) ładny wiersz, plusik dla Ciebie ;)
Ciekawy wiersz.
W kałuży widać więcej bo buty przeciekają,gdy już z
niej wyjdziemy będziemy uważać by znów w nią nie wpaść
bo przecież szkoda słońca:)
no, nawet daje do myślenia.
...każdy potrzebuje odrobine słonecznego ciepła i
zainteresowania kogoś bliskiego...
Wiersz zmuszający do myślenia... Czy rzeczywiście
przeznaczenie to kałuże, w które i tak wdepniemy wcale
tego nie chcąc? Czy w ogóle można mówić o
przeznaczaniu (?) - pytanie wielu filozofów... Często
bywamy zbyt ostrożni, zamknięci... Ciekawe określenie
"kałużyści"...
Bardzo ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Kałużyści - myslę, ze niesmiali poszukujący swojego
miejsca w społeczeństwie.
Sporo tu metafor, podobają mi się wiersze,które
opowiadają niby wprost, ale dają do myślenia.
Pozdrawiam
Ciekawy wiersz, ale jakoś nie widzę tu optymizmu.
Każdy z nas ma swe przeznaczenie, brniemy po kałuzach
i nie potrafimy często z nich wyśc.Przypadkowy promyk
słońca może zdziałać cuda...