kambium
/przyjmij mnie z lekkim oddechem/
tam, wysoko w górach gęstnieje
powietrze, gdy zatrzymasz czas
poczujesz mój jedwabny dotyk,
muśnięcie
to takie ostatnie tchnienie
na łożu śmierci - szarpią
wspomnienia i nie ma sensu powracać
tam, gdzie kwitły bzy
zatraciłam czułość, zamilkły
ptaki, a wiatr odbija się ciągle
o stare ściany
i nie zawraca
https://youtu.be/O8DoGWT-DvU
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-09-08 00:02:54
Ten wiersz przeczytano 1090 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Brawo Ty - kolorowych klarysko
Ha!
Brawo ja!
Kolorowych snów, Ewuniu:-)
kalrysko nie mylisz się
milyenko Waldi dobrej nocy życzę:)
gdy zamilkną ptaki ... a zawróci wiatr ...poczyni
spustoszenia ... wiatr niech w żagle dmie a ptaki
śpiewają ...
Przyciągnął mnie tytuł, treść porusza.
pozdrawiam Ewo :)
Tak się zastanawiam, czy kambium powoduje znieczulenie
i większą odporność na przeciwności losu.
Ale, jak zwykle u Ciebie, mogę sie mylić;-)
Bardzo dobry wiersz!
Dobranoc, Ewuniu miła:-)
o tak dziewczynki:) pozdrawiam, Wandziu dziękuję
Cóż Ewuś, przemijanie nie jest łatwe, ale jesteśmy
bogatsi w doświadczenia. Pozdrawiam :)
Kule widzę że smutasz Jedyna pociecha ze zaplotaś
smutek w piekne wersy
łap Ewuś na poprawę humru właśnie ćwiczę ;)))
https://www.youtube.com/watch?v=3alq7EI64YQ
marcepani dziękuję:)
co się nie wróci, to się nie wróci, czyż nie lepiej
być gotowym na nowe...
dla mnie poetycko, dojrzale.
Danusiu dziękuję masz rację , andrew pozdrawiam
świetny, acz smutny przekaz wierszem w Twoim
oryginalnym stylu...jeż i sojka to fajne zwierzątka+:)
pozdrawiam Ewa serdecznie
Moze nie powinnam ale chce stanac w obronie tego
wiersza, bo jesli sie wczytac to jest tutaj oprocz
smutku nadzieja na odrodzenie, wiec sa pozytywne
emocje. Mam tez pytanie, czy poezja powinna sluzyc
tylko do wywolywania czy podtrzymywanie dobrego
samopoczucia? Poezja nie jest sztucznym wytworem,
odzwierciedla zycie i emocje jakie w tym zyciu sa...
to tak jakby wymagac od zycia aby zawsze bylo boskie,
cudowne i kolorowe... mysle, ze unikanie trudnych
tematow wcale nie sprawia, ze te tematy znikaja.
Pomyslam o dziecku, ktore przykrywa sobie raczkami
oczy i mowi, nie ma mnie... a my przeciez jestesmy
dorosli jako piszacy i jako czytajacy, postrzegamy
swiat takim jakim jest z zalym swoim zlem i bogactwem.
Wybacz mi Ewuniu, za ten wtret. Moc serdecznosci.
trzymam za...