Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kamera

Łapanie Świata
Jest Udręką
Za macki ruchliwe
Lewą ręką
Gdy prawa
Totemy Dzierży
Pęk Elektrycznych węży
Oczy prawdziwe
Świat dosłownie widzą
Nie opowiedzą nic
Bo szydzą
Bo muszą
Bo czują
Bo nie oszukują
I gdyby ukazały
Świat ten komuś
Cały
W jego własnym domu
co pośród ogromu
Wielkiego
Świata
Stoi
Bezpieczny
I mocny
I wieczny
I w owym królestwie domowym
Z oczu swych, uwolnić bestie
Poruszające
Impresje
Koszmary publiczne
Ziemskie
Zawidziane
W oka skarbcu trzymane
Szczere i prawdziwe
Wulgarne i obrzydliwe
Człekowi niemiłe i dziwne
Wypuścić je na dziedziniec
U bezbronnego kogoś
A może także i jego...
Okiem
Pochwycić
Jak Świat cały
W Prawdy imię!
I Chwały!
Usunąć pewność wszelką
Odebrać wiarę w swą wielkość
Człekowi...
Co oczy niebacznie otworzył
Pokazać mu, jaki jest mały?
Prawdą zgruchotać całego?
Dlaczego?

autor

Zbooy

Dodano: 2007-03-15 00:25:21
Ten wiersz przeczytano 943 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »