KAMIEŃ
Przestałam wierzyć pięknym oczom,
już mnie nie bawią słodkie słowa!
Nie wierzę zapewnieniom o miłości,
nie chcę niczego zaczynać od nowa!
Nie skusi mnie żadna obietnica,
wszystkiego kiedyś musi być kres.
Już nigdy nie zobaczysz, jak płaczę,
bo nikt nie jest wart moich łez...
Nie będę szukać żyletek w łazience,
nie będę powtarzać, że to koniec!
Już nigdy nie będę obwiniać się,
bo wina nie leży po jednej stronie!
Nie dam nikomu kolejnej szansy,
bo człowiek nigdy się nie zmienia!
I nadal będę oddychać, żyć,
choć moje serce jest z kamienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.