Kamien
Kamien
Jak wiatr, ktory pedzi
bylo zycie moje,
jak noc bez ksiezyca
samotne i ciemne,
az nagle potkniecie
o kamien na drodze,
upadek, wstawanie,
spojrzenia wzajemne.
Ref.
Biegnac tak bez celu,
bezustannie, ciagle,
glosow krzykow serca
nie slyszac ni razu,
zatrzymal mnie kamien
na drodze tak zwykly,
ciezki, niemy, twardy,
podobny do glazu.
Wstaje, patrze w gore
widze krzyz przydrozny
i smutek na twarzy,
samotnosc okrutna
i slysze pytanie,
czy to przeznaczenie,
przypadek czy wybor
ta zycia gonitwa.
Ref.
Biegnac tak bez celu
bezustannie ciagle,
glosow krzykow serca
nie slyszac ni razu,
zatrzymal mnie kamien
na drodze tak zwykly,
ciezki, niemy, twardy,
podobny do glazu.
Stoje cala drzaca
ocieram pot z czola,
spogladam raz na krzyz,
raz na glaz przede mna
i na dalsza droge
spogladam zdziwiona,
biec dalej, zawrocic,
pytam sie niepewnie.
Ref.
Biegnac tak bez celu
bezustannie ciagle,
glosow krzykow serca
nie slyszac ni razu,
zatrzymal mnie kamien
na drodze tak zwykly,
ciezki, niemy, twardy,
podobny do glazu.
Siadam obok w trawie,
zielen mnie urzekla,
przez chwilke odpoczne,
biec dalej nie musze
i jak bezszelestny
platek dzikiej rozy,
kamien spada z serca,
lekko mi na duszy.
Ref.
Biegnac tak bez celu
bezustannie ciagle,
glosow krzykow serca
nie slyszac ni razu,
zatrzymal mnie kamien
na drodze tak zwykly,
ciezki, niemy, twardy,
podobny do glazu.
napisany 12.11.2009 poprawiony
Komentarze (9)
Tak, krzyż i te głazy oraz kamienie daja nam mocno we
znaki-ale mimo wszystko musimy iść dalej-fajny
tekst-pozdrowienia.
Tak to bywa w życiu, że niepozorny kamień zatrzma
człowieka by się zastanowił w biegu w jakim celu
podąża.
Dobrze że tylko ztrzymał, nie spowodował
upadku i złamań kości, bo ja miałem w tym roku upadek
na śliskiej trawie obok domu i złamałem nogę. To
przestroga Pana Boga bym nie biegł jako małolatek
mając 85 latek.
Jedyny zarzut, jaki mam - to brak znakow
diakrytycznych, ale to chyba nie zalezy od Ciebie.
Sprobuj sciagnac sobie program "open office pl" albo
jakis program buurowy samouczacy sie i moze wtedy?
Generalnie; wlasnie tak sie pisze poezje!
świetnie napisane :-) faktycznie, czasem warto usiąć
wśród zieleni, gonitwy to nie zmienia ale lżej będzie
:-)
...czasem trzeba się potknąć ,żeby zobaczyć dokąd i po
co się biegnie...a może nawet zmienić kierunek ....
"kamień" wieloznaczność w tym wydaniu... ważne by po
potknięciu obrać cel który uszczęśliwi duszę i
serce... ładny wiersz.... pozdrawiam...
nie slyszac ni razu,
zatrzymal mnie kamien
na drodze tak zwykly,
ciezki, niemy, twardy,
podobny do glazu...cyt aut...często spotykam takie
kamienie...:)
Czsem trzeba potknąć się o jeden kamień, żeby drugi
spadł z serca :)
Bardzo ładny sześciozgloskowiec, pozwalający ze
względu na krótką formę wypowiedzi, wczuć się lepiej w
treść. Ten kamień na drodze życia jest punktem
zwrotnym. Zatrzymał pełne marzeń i aspiracji życie na
chwilę. I co dalej? Widzę, że autorka go usunęła i już
nie biegnie bez celu. Pozdrawiam bardzo serdecznie.