KAMIEŃ
Pisał do niej czułe listy
ona wciąż milczała
znak dawała oczywisty
kończy się zabawa.
Ale chłopak odurzony
miłosnym eliksirem
przez Amora ustrzelony
wciąż kochał dziewczynę.
Prosił, błagał ale ciszą
wszystko kwitowała
poddał się, bo ta miłość
w drwinę się zmieniała.
Postanowił, że nie będzie
do jej serca pukać,
bo ma chyba je z kamienia
a on nie jest brukarz.
autor
zdzisław
Dodano: 2013-05-20 12:49:35
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
i dobrze że sobie odpuścił ten zimny kamień - choć
klimat i temat dramatyczny czytałam z uśmiechem -
fajny - cieplutko pozdrawiam:)
Zdzisławie - symboliczny kamień i kamieniarz
dramat i niemoc
Nie warto kruszyć takich kamieni.Doskonała
puenta.Pozdrawiam.
Widac była to miłośc platoniczna, a jej serce z
kamienia. Zgadzam się z bomi - rytm warto dopracowac,
ale puenta - strzał w dziesiątkę ! Pozdrawiam :)
Dramatyczny ten wiersz, ale i sympatycznie zakończony.
:)
I miał rację...dobra puenta:))
Idealne zakończenie.
Z nieśmiałością, gdyż moje doświadczenie w pisaniu z
Pańskim się nie równa, chciałam zasugerować:
przedostatni wers :
'bo je chyba ma z kamienia'
lub
'bo ma chyba je z kamienia'.
Ale mogę się mylić.
Pozdrawiam
bo ma je chyba z kamienia//bo ma chyba je z kamienia -
mala przestawność dla zachowania rytmu
widać, nie dana była dla niego ta miłość i dobrze, że
w końcu to zrozumiał
Moje przedmówczynie już wszystko powiedziały na temat
wiersza. Podpisuję się pod ich słowami. Miłego dnia.
Bardzo dobry wiersz z dozą komizmu w swym dramacie,
pozdrawiam
i miał rację, nie jest zainteresowania, to spadówa.
Pozdrawiam@
Super puenta :))
rytm i interpunkcję... ale puenta wynagradza
niedostatki;
pozdrawiam, Z(dziś) i na jutro:)
Niby dramatyczny, a napisałes tak lekko, że na koniec
nawet się uśmiechnęłam :)
Zgrabny wiersz i ten 'zdzisławowy' charakter.
Pozdrawiam:)