KAMIEŃ
Przysiadłam nad brzegiem strumienia
Szum koił zmęczenie przeżytych dni
Cisza leczyła serce często ranione
Nagle spostrzegłam kamień
Był zimny lecz kusił pięknem
Wyglądał jak pęknięte serce
Delikatnie dotknęłam go dłonią
Oniemiałam
Kamień wydał jęk
Potrzebował ciepła jak ja
Uśmiechnęłam się do myśli...
Więc i kamienie mają duszę
autor
Ewuszka
Dodano: 2014-03-24 14:10:40
Ten wiersz przeczytano 717 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Prosto, czytelnie, obrazowo, z pomysłem i dobrą
puentą.
Pięknie.
Pozdrawiam
Ładna refleksja. Pozdrawiam serdecznie
i kamienie mają duszę
po deszczu lśnią piękniej
niż ludzie w:)
Ewo o tak nie tylko cisza przemawia
kamienie także - pozdrawiam
No cóż mówi się,że kropla drąży skałę,ciepło może
zatem ożywić kamień.Ładny wiersz,ja też kiedyś
napisałam o kamieniu,lecz on miał zimną,narcystyczną
duszę...
Pozdrawiam serdecznie:)
krótko a tak dużo mówi...lubię to!