Kamienne kolumny
setki kolumn kamiennych
kości ziemi
i ja pośród nich
chciałbym zwinąć się w kłębek
jak kot
i spać
żmudna żegluga
do zarania, do początku
pomiędzy strzaskanymi kawałkami czasu
na samo dno, do głębi
zapadam się w jestestwie nicości
śpię
zwinięty w embrion
maleńka cząstka
wszystkiego i niczego
autor
_Vampire_
Dodano: 2006-01-26 15:45:02
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.