KAMIENNE ŁZY
bo nawet kamień ma w sobie życie
ciężar losu zawisł
przygniatając ciało
widzisz górę losu
iść by się przydało
patrzysz wciąż za siebie
chociaż wiesz że trzeba
podnieś głowę przecież
walcząc w stronę nieba
nauki dane losu zawiłości
lecą wciąż pod nogi
budząc w tobie złości
przecierają szlaki
łzy kamienne życia
chciało by się rozbić
ciężar twego bycia
uwalniając w sobie
nadziei białe ciało
z pogodnym uśmiechem
zdobyć co się chciało
tego z serca życzę wszystkim bejowiczom znaleźć w sobie siłę - stanąć na nogi i popatrzyć z góry na ludzi bez trwogi
Komentarze (10)
Czasem trudno uśmiechać się gdy pada deszcz
Tak,tego nam potrzeba jak najwięcej-pozdrawiam!
Jako bejowiczka, dziękuję, i mam nadzieję, że autor:
bejowiczom życzy; jako życzenia akceptuję te kamienne
łzy, choć moje nigdy nie są kamienne, bo nie jestem z
kamienia i raczej rzadko płaczę, jak najczęściej
staram się
uśmiechać :)))
bardzo trafny wiersz,sama mieszkam w ty dziwnym
kraju.++++
pod nogi zawsze dawne nawyki i nieprzewidziane
patyczki ale trzeba hardość i moc w sobie trzymać na
życie Wiersz optymizm daje Dziękuję Ci Na tak dobry
Refleksyjnie dzisiaj u Ciebie...
Dobry wiersz. Pozdrawiam
Wypada tylko podziękować za życzenia... optymizm...
Bardzo ładny wiersz, pełen mądrości i piękne życzenia
za które dziękuję .. i wzajemnie :)
Przepiękne życzenia, bo nawet kamienne serce może
kochać. Z pogodnym uśmiechem czytałam Twój wiersz -
dziękuję!
Ciekawy wiersz... Masz rację, trzeba iść
optymistycznie przez życie i mocno stać na nogach...