Kanyś Moja Mamo?
wiersz gwarowy
Kanyś Moja Mamo ?
Nie wiym,kanyś sie podziała
Moja Mamo?
Ciało Twoje w truchle,w grobie,
a Ty,
i Twoja dusa Mamo
Kany?
Jo zawse myślem o Tobie.
Kwiotki zwiędły,
śnieg przykurzył,
syćkie wionki,
syćkie dornie,
chodzem na Twój grób,
ale śtuderujem,
ze Ty Mamo,
ze Ty...
przydzies przecie jesce ku mnie.
W ocak zawse przy mnie stois,
Twoje ręce umęcone
bede jesce długo bocyć.
Ale przecie przydż ku mnie
Mamo !
Abo we dnie,
abo w nocy
i rzeknij...
Kanyś Moja Mamo?
Cy Ci tamok Mamo lepiej,
jako Ci bywało przy mnie.
Moze moje smutne ocy
płacom ino nadaremnie.
Przydzies przecie jesce ku mnie,
w ocak zawse przy mnie stois,
Twojom małom drobnom buzie
Mamo zawse bedem bocyć,
bedem nosić w nuku moim...
Komentarze (6)
Uwielbiam Twoje wiersze gwarą pisane, perełki
prawdziwe, a ten opiewający zmarłą matkę, bardzo mnie
poruszył, chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego:)
Piękny wiersz. Bardzo mi się podoba, że nie wstydzisz
się pisać w języku którego używasz na co dzień.
...jak zwykle trafiający porostu w serce wiersz...ileż
w nim miłości i troski...Pozdrawiam!
świetny wiersz! tak bardzo oddaje miłość i
przywiązanie:)) jesli tak będziesz opowiadać wnukom o
ich prababci to na pewno będa miały do niej wielki
szacunek choc jej nie znały :)))
Prześliczny wiersz, starannie napisany - morze uczuć w
nim utonęło, brawo i ..współczuję.
piękna elegijna pieśń,poświęcona pamięci zmarłej
matki,wyrażona w pięknej gwarze podhalańskiej, w
sposób przejmująco dramatyczny.