Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kanzlei des Führers



Smutno, ponuro, bo jesień
I coraz bliżej do zimy.
By chciało się, jak nie chce się
O to się czasem modlimy.

Dziś taki entuzjazm, jak wcześniej
Już z Nowogrodzkiej nie bucha...
Wódz czasem moczy się we śnie,
Lecz go podetrą do sucha.

I na cóż tłamszenie narodu?
I na cóż prezydent, rząd w łapie?
Wódz wejdzie na piętro po schodach,
A potem godziny dwie sapie.

Cóż pensje w spółkach rządowych,
Gdy zgasła dawno nadzieja?
Bo Polska nie-mocarstwowa
I bić nie wolno jewreja.

A kiedyś się było wspaniałym,
Dziewczyny się miało i sławę,
Dziś z tego, cholera, zostały
Jedynie hasełka głupawe.

A na dodatek, o żesz ty!
Podagra, demencja, żylaki...
Brudziński już zgłupiał do reszty,
A zawsze głupi był Jaki.

Bo słuchajcie i zważcie u siebie:
Nic kukłom po berle, buławie.
Gdy z teczki je prezes wygrzebie,
Z prezesem odejdą w niesławie.

autor

jastrz

Dodano: 2020-10-13 07:19:47
Ten wiersz przeczytano 812 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Pan Bodek Pan Bodek

Trafnie jak ch....a!
Uznanie.

Gminny Poeta Gminny Poeta

Pięknie napisane tylko szkoda że nie o konkretnych
faktach tylko prezentujesz jakieś niesmaczne kalumnie.
Trochę przykro ...

najdusia najdusia

A są d......y, co cieszą się z "uścisku dłoni
prezesa"!

waldi1 waldi1

pozwolę sobie Michale za Mily ...

Mily Mily

Wszyscy politycy każdej opcji są jak panie letkich
zwyczajów, gdzie słychać sakiewkę tam idą i mówią i
robią, co zlecone :(
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dołączę do Krzemanki w kwestii bujnego życia
prezesunia w piątej zwrotce :-))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Zdaje się ,ze dałem głos. - Wyjasniam: pomyłka. W tym
przypadku autorskim - nawykowa.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

No cóż... - Imperium kontratakuje. - Wojsko ma,
piniądza (tego co miało go nie być)ma sporo i -
osadzenie. - Zastanawiam się, kto bedzie defiladę w
warszawie odbirał.
- I - czy po śmietnikach - wystarczy chleba dla
wsystkich.
Hańba!
Ale mój krzyk tego wojska nie pokona.
"o cześc Wam - panowie, magnaci..."

krzemanka krzemanka

"Starość nie radość". Jakoś uszedł mojej uwadze etap z
życia prezesa opisany w piątej strofie.
Miłego wtorku jastrzu:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Normalnie zryte berety, jak zwykł mawiać... a nie
powiem który z w/w - obyty w świecie dyplomacji
nadzwyczajnie - przedstawiciel przewodniej siły
narodu!
Po(zdrówka), Jastrzu :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »