[Kap Kap Kap]
kap kap kap
łza
kolejna
następna
pękła
moja dusza
delikatnie
dziurawa
jakby igłą
dotknięta
na dźwięk
wspomnienia
twojego
imienia
Dziwne, niby wszytko jest okej, a tylko jedno słowo potrafi spowodować powódź...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.