Kar - nawał
(Skośnooki z Wuhan zaprasza do tańca)
Ostatki...jeszcze jeden taniec.
Szaleństwo... tańczy kolorami ulica, oni
również
w chocholim tańcu zagubieni.
Schowajcie już maski... zamieńcie na
inne,
popiół niewiele tu zmienił,
nie wzeszło ziarno rzucone przez Pana.
Ściana...
a za ścianą skośnooka śmierć
podaje maskę z drwiącym uśmiechem.
Bo śmierć najmocniejszą katechezą
w pustce istnienia.
Już rzeczywistość trąbi u wylotu drogi
a zegar? uparcie tyka... jeszcze nie u
nas,
jeszcze nie ma - może ominie.
Dwie maski ugrzęzły na rozstaju...
każda
ma swoje racje... i swój kawałek raju.
Komentarze (31)
:)+
Ciekawa refleksja z wiersza płynie.
Pozdrawiam
Bardzo dobra refleksjs, ktora zabieram ze soba...
Już po karnawale
czas na refleksję z chwilą zadumy...
Miłego dnia Kaziu:)
Dobra refleksja.
Pozdrawiam
koniec karnawału jest początkiem postu, głębszej
refleksji nad życiem i śmiercią.
Świetny ciekawy refleksyjny wiersz
Pozdrawiam
Refleksja godna uwagi.
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bez wątpienia chodzi o koronowirusa... świetny wiersz,
zachwyciłaś Kaziu, pozdrawiam i zycze dobrej i
spokojnej nocy :)
Świetny tytuł, a treść intrygująca. Kojarzy mi się z
koronawirusem...
Pozdrawiam Kaziu :)
Na wszystko odpowiedni czas i miejsce... I oby nie
okazało się, że ten kawałek raju, to tylko piach...
Bardzo mi się podoba Twój refleksyjny wiersz :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Zatrzymujesz refleksyjnymi, pięknymi wersami,
pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry... refleksja zatrzymuje. Pozdrawiam
Nie mogę dużo powiedzieć poza tym że masz świetna rękę
do intrygowania czytelników. Taki "mały zestaw
intryganta". Składa się on z kilku pięknych zwrotów,
kilku zagadkowych, które stwarzają pewien nastrój
niesamowitości i kilku słów o nieuchronnej śmierci.
Każdy się nad tym zatrzyma głodnie wertując słowa w
poszukiwaniu prawdy objawionej. Jednak na koniec
pozostaje im najczęściej napisać komentarz w postaci
"ciekawe" lub "wiersz który zatrzymuje" Może właśnie o
to chodzi. Co mi o tym sądzić? W końcu jestem jedynie
biedny gminny. Pozdrawiam :)))
życie
nie jest usłane różami
chciałoby się zatańczyć
z pragnieniami
ale ugrzęzły po kolana
w błocie
księżyc przeraźliwie
jasno świeci
wiatr wygrywa smutną melodię
konary drzew straszą
w tej jasności są upiorne ...