karciana dziewczynka
Dla mojej "hazardzistki" i przyjaciółki Kasi ;*** Bo nie ma to jak nasze partyjki wieczorem :D
Karciana dziewczynka siedzi przy stole
Z uśmiechem na twarzy odgrywa swą rolę
Przy pokerze -Nie wierze! Z powagą na
twarzy
Chytrze przewiduje co się dalej zdarzy
Przy panie -Gadanie! Bezwstydnie wygrywa
I na to powiada: "Niestety tak bywa"
Przy bandziorze -O Boże! Znów wszystko
zgarnia
Wyczyści Ci punkty jak ubrania czyści
pralnia
Przy tysiącu -No w końcu raz da Ci
zagrać
Ona wie co robi, nie daj się nabrać
Tak Cię podejdzie i tak Cię zaskoczy
Nie wyjdzie Ci nic, nie ugrasz, nie
skończysz
Z pozoru niewinna, gdy do stołu siada
To się uśmiechnie, to Cię zagada
Tak cię ogra, że będziesz w szoku
Więc uważaj, bo karciana dziewczynka ma cię
na oku
Komentarze (6)
Ciekawie piszesz, przeczytałam z przyjemnością,życzę
dużo udanych wierszy, pozdrawiam.
Fajny wiersz, udana Twoja przyjaciółka, warto grać,
karta na stół:)) Z przyjemnością poczytałam.
No, no - bestyjka karciana już nam przedstawiona,
zatem niedługo ktoś napisze:
"...i rżnęli w pokera jak jasna cholera
jak Kasia i Temi do rana
tu ful tam kareta - ja nie wiem niestety
co dalej i czyja wygrana
Pogralabym w pokera lub oko z twoja przyjaciolka.W
zyciu nigdy nie oszukuje,w kartach zawsze.+++
Ja nie umuiem grać w karty,ale wiersz dla koleżanki
bardzo miły.Pozdrawiam:)
Sympatycznie piszesz o swojej przyjaciółce. Dobrze
jest mieć kogoś takiego. Wiersz ma bardzo przyjemny
klimat i uśmiech sam się wkrada na usta :)