Karkówka
Zakochanym kucharkom
rozmarzone dłonie błądzą po Twym ciele
przepiękną masz rzeźbę, mój ziemski
aniele...
smutku warg nie wykrzywia już żalu
podkówka
o mój Boże, to nie anioł, to na obiad
karkówka!
Zakochanym kucharkom
rozmarzone dłonie błądzą po Twym ciele
przepiękną masz rzeźbę, mój ziemski
aniele...
smutku warg nie wykrzywia już żalu
podkówka
o mój Boże, to nie anioł, to na obiad
karkówka!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.