Karmić się cudem
"Karmić się cudem"
05.08.2018r. niedziela 11:49:00
Karmić się cudem
I widzieć światło na ołtarzu.
Nie trzeba żadnej deklaracji,
By przyjąć chleb i podzielić się nim.
Ci co kochają niepiją,
Oni nie marnują szansy
I wiedzą, że to nie casting,
Ani droga do kompromisu.
Czytanie Biblii to pewna troska
I ważne wyczekiwanie na cud,
Który przyjdzie z ukrycia
I zostanie pokonana patriotyczna pycha.
Pomysł wędrujących zastępów świętych
To nie strategia
I nie afera bezmózgich istot.
Niektórzy krzyczą, że tacy i siacy,
I, że złodzieje,
A ja mówię, że to z niektórymi,
Którzy są większością źle się dzieje.
Niech rodzi się i żyje,
Nie potrzebna nam kolejna tragedia
I spory o tożsamość
Tych, co umierają.
Znowu woda, wszędzie woda,
Kosmos tonie,
To nie apokalipsa,
To nowe odkrycia.
A tymczasem zapominamy spełnić
Wolę Pana Boga,
By czynić sobie Ziemię poddaną,
Ale jednocześnie dbać o Nią.
Czasami Ziemia zdaje się być
Niczym największe więzienie świata.
Jest ogień
I jest niezjednoczony
Lud w postępowej ukorzenionej
nienawiści.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (19)
Ładne przemyślenia. :)
Niezłe kazanie :-) I to z nutką filozofii.
Z wiarą przemyślane refleksje.
Pozdrawiam
jak zawsze pięknie ...