Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Dla dzieci

Karol-opiekun do dziecka

Dla....wszystkich ,którzy to przeczytają

Gdzieś tam w dalekiej podróży,
Był sobie Karol raz mały raz duży.
A dlaczego tak się stało?
Bo Karol był nianią.
Dzieci go uwielbiały
Aż w końcu stał się mały,
Widział małe liliputki ,
I sam się stał malutki.
Dlaczego stał się mały?
Bo to wszystko były czary!
Karol miał raz potyczki z innymi nianiami,
To niecodzienny widok męskiej niani był dla nich,
Lecz raz trafił na jedną,
Która była wiedźmą!
Znała wszystkie czary,
Jej sąsiad miał na imię Makary
A jej kot Cezary.
Kocur czarny,ona czarna
A jej sąsiad?
Nawet skóry kolor czarny miał.
Karol przyszedł jako niania,
Do dziewczynki o imieniu Frania.
Wiedźma jak go zobaczyła,
To ze strachu przez okno wyskoczyła!
Zemstę planować umiała krwawą,
Niechcąco Karol oblał ją kawą
I bez czasu planowania
I bez zastanowiania,
Urok wnet na niego rzuciła,
I się trochę uspokoiła.
Powiedziawszy,że kobietę znaleźć musi,
Odfrunęła,bo tak chciał jej kocur milusi.
A Karol wiedział,że żadna go nie zechce
To go ktoś podwiózł do domu na przyczepce.
I tak do dna dzisiejszego,
Karola nielubianego,
Kobieta żadna nie chce.
Więc pamiętaj mój kolego,
Do dnia ostatecznego,
Że kobieta miła być musi,
Bo Cię wiedźmą zadusi.

Dla Ciebie

autor

Paulina XD

Dodano: 2014-12-17 16:58:34
Ten wiersz przeczytano 2382 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Baba Jaga Baba Jaga

Bardzo fajny wierszyk dla dzieci.Pozdrawiam:)

Paulina XD Paulina XD

Poprawiłam ale coś cały czas przekrenca na ,,dna`` co
znaczy badania :|

Paulina XD Paulina XD

Dziękuję Koncha za uwagę.Tak to jest jak się pisze
szybko...

Koncha Koncha

Jestem córką Karola, ale ten mój, na niańkę się nie
nadawał. To był smutas jakich mało.
Popraw proszę:
"I tak do dnia dzisiejszego"
Pozdrawiam Ciebie i życzę wielu udanych wierszy:):):)

karl karl

Przeczytałem – oniemiałem,
co to ze mnie jest za zwierz,
Po wypraniu plam po kawie,
Franię oknem wyrzuciłem
ale to była pralka – wyprała
i za oknem sobie leży.
Pozdrawiam serdecznie

Sotek Sotek

Miło czytać takie wiersze bo dzięki nim można
przenieść się choć na chwilę w dawno minione lata:)
Pozdrawiam:)

zyka zyka

Fajna bardzo i ciekawa bajka z morałem.KOBIETA MIŁA
BYĆ MUSI.Ja jestem za. :-)))))

BaMal BaMal

fajny wiersz dla dzieci z celną pointą pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »