Karp - egzamin z empatii
Szesnastozgłoskowiec, stąd taki nietypowy zapis.
Matki, żony i kochanki
------------------- na Wigilię smażą
karpia.
Każda w siatce, z targowiska,
--------------jak triumfalny skalp
przynosi.
Potem młotek bierze w rękę,
----------------żeby łepek mu roztrzaskać
-
nim to zrobisz, sprawdź czy w głowie,
------------------masz oleju choć za
grosik.
Delikatnie weź na ręce -
---------------zajrzyj rybce prosto w
oczy;
spróbuj znaleźć dobra w sercu,
------------------choćby okruch
zabłąkany.
Kiedy smutno pyszczkiem błaga,
-------------------jest bezbronny i
uroczy,
pewnie czeka gdzieś na niego,
----------------piękna żona z
dzieciakami.
Szykuj auto, dzwoń do bliskich
------------i czym prędzej zbierz
ferajnę,
jedź nad rzekę lub jezioro,
------------------wejdź do wody po
kolana.
Zróbcie z karpiem, przed rozstaniem,
-----------------------jakieś foty
zajefajne,
niech na gwiazdkę zrobi frajdę
--------------------maluchom i
ukochanej.
W domu otwórz dobrą whisky -
------------------zasłużyłeś w
zupełności.
Skorzystałeś z prawa łaski,
----------------moralnego nie masz kaca.
Poczuj święta sercem, duchem,
-----------------żołądkowi pozwól
pościć,
dobro, które darujemy,
-------------po wielokroć do nas wraca.
wiersz zainspirowany filmem "Ranczo".
Komentarze (163)
Świetny, ciepły wiersz, z podobaniem, pozdrawiam
serdecznie Arku.
Można przejść na weganizm i oszczędzić wiele
istnień...:)
Fajny w ciepłym i wesołym klimacie wiersz :)
Twoje zdrówko! Zasłużyłeś :))
Życzę Tobie zdrowych i spokojnych Świąt Bożego
Narodzenia oraz spełnienia marzeń i dużo radości w
nowym Roku 2022
Przytuptałam Arku i dobrze, że podałeś tytuł wiersza.
Jak wspaniale wpisałam się w ten klimat. Nigdy nie
lubiłam karpia, kiedy żył Tata to on tam z tym
młotkiem, po jego śmierci karp zniknął z wigilijnego
menu.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wgląd pod
życzeniami :)))
Byłam tutaj w starym wcieleniu,
od dawna nie jadam karpi, nie przepadam za nimi, a
poza tym faktycznie jak widzę jak są umęczone nim
zostaną zatłuczone lub uduszone, bo niektórzy je
wyjmują z wody i czekają na to, że się uduszą, mam
mojej koleżanki tak robiła...
W związku z tym dreszcz człeka przechodzi, jestem za
tym, by ich nie było na wigilijnym stole, choć należą
do tradycji.
Serdecznie :)
przyznać sie muszę, ze lubię karpia w galarecie, ale
nigdy bym nie zabiła nawet muchy...
Znalazłem jedno puste miejsce w przedziale,
jak nie napiszesz wiersza, zdrowo Ci przywalę.
Trzymaj się mocno w dzień Zakochanych Arku.
Bardzo ciekawy wiersz z pomysłem i w nietuzinkowy
sposób zapisany.
Świetny egzamin z empatii.
Pozdrawiam wiosennie.
Dzięki za wizytę i miły komentarz.
I ten tez swietny, Mistrzu !
Przeslanie zawsze na czasie,
Pozdrawiam :)
Wiersz pod ekologów...z nimi trzeba
trzymać:)pozdrawiam NAJLEPSZEGO W 2019 ROKU
matki, zony i kochanki...ze Wschowy....no, no...fajne
podejscie do tematu nieszczesnych karpikow.
Świetny pomysł na wiersz nietuzinkowy
świąteczno-karpiowy :)))
Do Siego 2019 Roku!
Arku, już byłem i głosowałem a teraz przyszedłem
życzyć Ci Wszystkiego, co najlepsze w nowym roku i
żeby postanowienia noworoczne nie były kłopotliwe w
dotrzymaniu :) Pozdrawiam serdecznie +++
Fajny :) Szczęśliwego Nowego Roku Borduś - dziękuję za
pamięć, troszkę mi lepiej ...
Ciekawy, świetny wiersz na ten czas, wesołych świąt:)