kartka na cukier czyli cd słów...
wszystkim, którzy podają chusteczki oraz voytkovi.72 za zupełnie co innego.
wywołałeś. schodzę ze strychu i
opuszczam
stęchlizny dziewiątej piwnicy ('yhy'-
mazgaj)
voytkowi.72 nagrodę przekory uwodzić.
jeszcze
werniksem pociągnąć a nie ważcie
zdrapać! niejeden połamał pazury, słowa
zostały jak prawda na dłoni. nie musi Rita
H.
(ha, ha) rękawiczką wdzięczyć, aby je
odsłonić.
autor
AAnanke
Dodano: 2009-09-10 01:06:40
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Dobry wiersz.
:)+
nie musi, istotnie nie musi przecież tu wolna Polska ,
a musi tylko na Rusi.
co do pazurów - czasami potrzeba też użyć i trzeba o
tym pamiętać.
Jak zawsze po Mistrzowsku piszesz droga
imienniczko.Zadałaś mi pytanie, więc Ci
odpowiem.Szukam, ale nic nie znajduję oprócz
rozczarowań. Jedno, dwa spotkania i koniec, wycofuję
się, bo wszystkim chodzi o jedno!a mi w tym nie chodzi
tylko o to, chcę ciepła, bliskości ale tak, abym nie
czuła się jak przedmiot. Kochanie napisz do mnie na
pocztę, całuję pa :)))
Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam.
No ja nie wiem, co mam powiedzieć, ktoś mojego
bohatera podwędził;))
niektóre słowa mają w sobie taką moc , są uniwersalne
,czas ich nie zmienia , zasługują na miano magiczne .
Dobry wiersz
Pamiętam...całe osiedle się w niej kochało...+
Rita Hayworth, któż by jej nie wielbił, nie wspominał,
ty to wierszem ładnie opisałaś.
"Tylko Aniołowie mają skrzydła" – urzekła mnie
w tym filmie jak Ty dziś swym wierszem .Wróciły
wspomnienia młodzieńcze . Moje włosy były podobnie
niesforne do dziś się falą układają a ja je wciąż
prostuję jak swoje życie . Uwierz mi to Ty pięknie
piszesz , zadziorny pazur pokazując mi :)
Re: Vick Thor. Moi Rodzice byli i są szlachetnymi i
kochanymi, i pozostają największym kapitałem; to
uprzedzając jakiekolwiek wątpliwości Twoje i innych.
Ciut dłuższą wypowiedź wysyłam mailem.
no nie wiem co napisać... przeczytałem, uśmiechnąłem
się i dziękuję :)))
no no :). fajnie. pozdrawiam ciepło :)
czym skorupka za młodu.-ciekawie
Dzięki za przywołanie R.Hayworth, ona ledwo o 30 lat
starsza ode mnie była moim sennym marzeniem nastolatka
, jeszcze czarno-białym - urzekła mnie powłóczystym
spojrzeniem i ukształtowała mój kanon kobiecej urody a
wiadomo, czym skorupka za młodu...