Karuzela
wiele łez przez ciebie wylałam
wiele bólu mi zadałeś
ja ciebie kochałam
a ty mnie raniłeś
czy w ten sposób
okazywałeś mi miłość?
czy sprawiało ci przyjemność
znęcanie się nade mną?
przepraszałeś
wybaczałam
tak nasze życie się toczyło
jak na karuzeli
ranisz
przepraszasz
wybaczam
lecz wybacz kochanie
więcej nie mogę
kręci mi się w głowie
wysiadam z tej karuzeli
nie chcesz?
nie pozwalasz?
nic nie możesz zrobić
już nie masz władzy nade mną
idę w swoją stronę
a ty?
kręć się dalej
na swej karuzeli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.