Karuzela życia
Cały czas pędzi karuzela życia.
Dzień po dniu szybko znika.
Trzeba bardzo się starać,
by ten bieg wytrzymać.
Zachować trzeźwość umysłu,
dotrzymać kroku tempu.
Nie wypaść z obranej drogi życia.
Samodzielnie decydować
o sposobie bycia.
Mimo wzlotów i upadków
twardo stąpać po ziemi.
Nie zagubić, co dobre i ważne,
w tym szalonym biegu karuzeli.
W gonitwie za dobrami materialnymi
nie zapomnieć, że jesteśmy ludźmi.
Niech rozsądek głosu serca
nie zagłuszy.
Niech to, co mamy cieszy.
W wirze obowiązków nie zapomnijmy
o przyjemnościach i empatii.
Pozwólmy na chwile przyjemności.
Będziemy uśmiechnięci, radośni.
Z życia zadowoleni, szczęśliwi.
Komentarze (13)
Karuzela kojarzy mi się jedynie z torsjami. Ale
niektórzy ja uwielbiają.
Niechaj się szybko me życie kreci,
ku niepamięci, ku niepamięci.
Pozdrawiam:))
Za Mily, od dawna wiem, że rzeczy materialne nie są
najważniejsze.
Dobrego dnia życzę,Krysiu :)
Dobre przesłanie :)
A karuzela gna...mądrze przystopowujesz. Bądźmy ludźmi
:)Serdeczności zostawiam :)
To prawda ..na szczęście pracuje się w rodzinie razem
...i nie tylko w rodzinie ...
Szlahetne przeslanie, moze kogos zatrzyma w tym
wyscigu po kase...:)
Witaj Krysiu:)
Na szczęście nie pędzę za mamoną.Ważniejsza dla mnie
jest rodzina:)I tak jestem szczęściarzem:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Warto skorzystać z tych życiowych rad...
Z podobaniem :) B.G.
tak prawda niestety...
nie można się dać zwariować:)
miłego dnia:)
Czasem wykańcza ta karuzela
Pozdrawiam serdecznie :)
A nie lepiej w tę karuzelę po prostu nie dać się
wkręcić? Tylko samemu nadawać tempo....mz
Pozdrawiam :)
Pozwoliłaś na chwilę przyjemnosci! Do porannej kawy i
słońca za oknem wiersz idealny! Pozdrawiam!
Piękny, bardzo rady na czasie, pozdrawiam ciepło,
miłego w zdrowiu i uśmiechu weekendu.