Kąsać, szarpać, rwać
Ktoś odgórnie kazał milczeć,
wstrzymać moje chęci wilcze.
By nie kąsać, szarpać, rwać,
i w milczeniu dalej trwać.
A co mogę, jako człowiek,
może więcej komuś powiem.
By nie kąsać, szarpać, rwać.
niechaj dalej ma to trwać.
Potem krzyknę tak inaczej,
na rozdrożu się rozkraczę.
By nie kąsać, szarpać, rwać,
i w milczeniu dalej trwać.
I zostanę jednak inny,
też niczemu też nie winny.
Nie chcę kąsać, szarpać, rwać,
na to mnie też w końcu stać…
Komentarze (5)
No nieźle, to się dzieje :)
Kąsał, szarpał, no i rwał,
bo Grand siły na to miał.
Nie lubię nakazów
Ktos nakazal to odgornie... - trzymasz sie... - i
wiedza i umiejętności - i temperament.ale - pelna
zgoda... - co najmniej przyzwoitośc obowiązuje. to -
jednak także - nakaz - promocji tego, co warte. w tym
zakresie- powinieneś nie być sceptkiem co dosiebie.
Pozdro:))
bo kto kąsa szarpie i rwie
to będzie z każdym na NIE