Kasjer
Kasjer nadciąga, broń swoją wyciąga
Czyli rymy, którymi radość osiąga
Niczego nie wciąga, wystarczą kasa,
klienci
Dzięki którym coś w pracy ciągle się
kręci
Co natomiast się święci w koło po prostu
chromolę
Gdy jestem na kasie, gdy jestem w swoim
żywiole
To nic mnie już nie ruszy, ot taki cały
ja
Kasjer Krzysiek, którego każdy z Was tutaj
zna
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie i już
Kasa to moje życie, kasa to mój świat
Gdyż lubię być z ludźmi zawsze za pan
brat
Gdzie coś się zawsze dzieje, gdzie masa
ludzi
Więc praca na kasie nigdy mi się nie
znudzi
Nie ma co się łudzić powiedzmy to sobie
Że to co uwielbiam właśnie teraz robię
Czyli ludzi tłum przy kasowym stanowisku
Gdzie czuję się tak jak Lewandowski na
boisku
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie obsługa,
Gdy kolejka jest długa
Kręci mnie i już
To już jest koniec zmiany, koniec tej
opowieści
Wybiła godzina dwudziesta pierwsza minut
trzydzieści
Zatem się zwijam, a ze mną też moje rymy
Na razie – chłopacy i dziewczyny
Komentarze (7)
Miło mi, że ten bardzo prosty i banalny tekst Wam się
podoba.
Chyba na początku powinno być
"Niczego nie wyciąga, wystarczy(ą) kasa"
Można śpiewać:-)
Pozdrawiam
Być zadowolonym z tego co się robi to
szczęście.Pozdrawiam:)
Krzyśku, napisałeś szczey, uroczy bezpretensjonalny
tekst.
Jestem pod wrażeniem
Jak ktoś woli może sobie to podśpiewywać
normalnie karuzela:)
widac ,,kasjerze,, jak dobrze sie czujesz w tym co
robisz:)
i tak ma byc:)
pozdrawiam:)