KASZPIROWSKI...
raz dwa trzy
baranki liczysz ty
cztery pięć sześć
dobranoc powiedz mi
siedem osiem dziewięć
rączki pod kołderkę włóż
do poduszki przytul się już
dziesięć...zamknij oczka
pstryk...
światło gaśnie
słodkich snów
życzę wam ...
dziękuję mariat poprawiłam :)))... to nie jest zmęczenie materiału bo materiał jest wszędzie ...
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-04-05 21:27:41
Ten wiersz przeczytano 727 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Pamiętam Kaszpirowskiego z dzieciństwa:) I jego
receptę na wszystkie dolegliwości:)
skarbie...poczekaj, przeczytam jeszcze raz wieczorem,
bo dopiero wstałam:)))) Ale klimat super. Rączki pod
kołderkę...(nie znałam cię z tej strony) :))))))
Poprawiłaś moje dzisiejsze nastawienie do życia,
dziękuję. Lubię Twoje wiersze.
Piękny wiersz na dobranoc :)))
Oczy mi sie same zamykaja.Dzis byl dlugi dzien
bez Ciebie.Dobranoc Skarbie kochany!+++
Oj NIE, chyba już zmęczenie materiału. Nie widzę tym
razem wiersza. I z błędem 4 wers, powiedz.
Lubię wesołe dobranocki... weselsze będą zapewne sny
:)
proszę mnie nie usypiać bo jeszcze gram :)
Kołysanka - wyliczanka do snu kołysze. Dziękuję i
wzajemnie dobrej nocy życzę :)
Dziękuję za "dobranockę", będę miała cieplutkie,
kolorowe sny. Sennie pozdrawiam.
dobranoc, skarbie :-)