Kasztanowe serce
https://www.youtube.com/watch?v=xMnvrv5QPVY
Późne lato miły, spadają kasztany.
Błyszczą w trawie brązem, dary od
jesieni.
Założyłam kurtkę, już chłodno na dworze.
Zbiorę tylko kilka, schowam do kieszeni.
Zanim się aleja w sepię przyozdobi,
to wypuszczę w niebo, pajęczyny tęsknot.
Może wiatr je porwie, ty uchwycisz w
dłonie.
Niczym złote liście, bukiet z dawnych
wierszy.
Wiesz, tamtej dziewczynie z piegowatą
buzią,
z majowym rumieńcem, długimi włosami.
Błyszczą srebrne nitki, a ona wytrwale,
wypatruje ciebie, zbierając kasztany.
Gdy się wtula w kołdrę, niczym w białą
brzozę,
noc zaczyna spektakl - ona jak w
teatrze.
Choć na krótką chwilę, jak trwanie
motyla,
w sen ci się zakrada - gdy już miły
zaśniesz.
wytwór wyobraźni
Komentarze (98)
już nie ma hasła ;) Dobrych snów
I w taką ciepłą podusię, Green_Green, wtulę się w sen
jesiennej nocy. Dziękuję:-)
będzie niedopracowany :) bo od ręki :)
Lato serce w liściach chowa
Czerwień słowa wiatrem nuci
Zamknij oczy i posłuchaj
Pająk wyjął ciepłe nuty
Lekkie drżenie srebrnych nici
Schyla z nieba marzeń skrzydła
Gwiazda cichym szeptem noc nawleka
Wtul się w sen nie czekaj
Puch poduszki twarz unosi
Delikatnie niczym motyl
Krew jak wino barwi lica
Śnisz?
Niech to będzie tajemnica
Pozdrawiam ciepło ;)
Piękny wiersz Romi i jak widzę tematycznie podobny do
mojego tak jak zauważyłaś Ja swój napisałam w 2014 r i
był również w tamtym czasie publikowany na beju :)
Pozdrawiam cieplutko życząc pogodnej nocy :)
Super Romeczko, Twoja wyobraźnia przywraca śliczne
sercowe wspomnienia z alei. Może Ta kasztanowa aleja
jest ostoją nie jednej miłości.Piękne wspomnienia w
dodatku tak czule zakończone.Pozdrawiam Romciu miłych
snów i więcej takich wspomnień.
od spaceru po wspomnienia, i przesyłane fluidów do
miłego... :) aż w powietrzu unosi się romantyzm :)
fajnie poczytać przed zaśnięciem :)
pięknie, lirycznie, romantycznie...pozdrawiam
Podoba się ten kasztanowy wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie Romko - jak zawsze u Ciebie
Pozdrawiam Serdecznie
bardzo ładny i romantyczny.
Ależ Zosiak droga, nawet nie miałam kiedy wspomnieć.
Arku, uwagi Zosiak pozwoliły spojrzeć mi z boku na
wiersz i po jej uwagach, dopiero doszlifowałam rym i
płynność. Przepraszam Zosiak, że nie od razu
napisałam. Kąpałam moją małą Zu:-))Miłego wieczoru
No, ale o tym powinna wspomnieć Autorka. Pewnie
zapomniała :))
arek wożniak,
"czytałem uwagi Zosiak - po jej sugestiach byłby
inny wiersz, a ty masz gotowy, bez przeróbek."
Ten wiersz wyglądał inaczej. Autorka, po moich
sugestiach, dokonała już zmian, więc proszę mi tu
nie... :))
Romantyczna duszo też lubię jesień, kasztany to moje
klimaty.
Dziękuję Arku serdecznie za uwagi, dzisiaj jeszcze,
odniosę się do Twoich sugestii:-)
Krzemanko masz rację z kurtką, też o niej myślałam.
Zmienię:-) Dziękuję:-)
Karacie drogi, jestem przy Tobie myślami:-) Przytulam
Kaczorku, ZielonaDano, Yulio, Grażynko, MamaCóro,
Basieńko, Fatamorgana, Nel-ko - dziękuję pięknie za
komentarze...pozostałym gościom również dziękuję
serdecznie:-)