KASZTANY
Ile jeży na twym drzewie
Jeden drugi trzeci i dziesiąty
A tam jeszcze piąty
Wszystkie takie są zielone
A szósty siódmy ósmy jest pusty
I tak nie kłują one
Gdy dojrzałe
W środku całe zbrązowiałe
Niedojrzałe całe białe
To kasztany
Te które pożywieniem dla dzikich świnek są
wspaniałe
autor
Kwiat lotosu
Dodano: 2008-07-11 08:48:27
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
hmmm, kasztany- lubię je, wychowałam się na ich
zbieraniu. Przywrócilaś mi tym wierszem wspomnienia...
dzięki... wiersz ładny, trochę z rymami problem, ale
jest ok