KAT

Czarny Pan.....
oprawca.....
stoi
i czeka...
na grzeszne dusze..

a gdy
tak nagle pojawi się...
choć jedna
raduje się - szczerząc kły
czekając......
na to...
aż będzie mógł ją stracić
wysłać....
do krainy,z której
....nigdy się nie wraca

Sama jego kosa....
budzi strach
nigdy nie pokazuje swej twarzy
a.....może jej poprostu nie ma??
któż to wie........

grzeszna duszą jestem ja
cierpiącą.....
boleściwą
czekam na wyrok
moze nastąpi on dziś.......
może jutro
a może nigdy??

In nomine dei nostri.....
....satanas luciferi excelsi

Czasem......wydaje mi się że KATEM jest miłość a ja grzeszną duszą ;(

autor

Brother of Night

Napisany: 2005-02-25 Dodano: 2005-02-25 19:51:10

Ten wiersz przeczytano 471 razy

Oddanych głosów: 10

Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie