W kąt pokoju cień pada
w kąt pokoju cień pada
słońce ledwo się przeciska
kolejny człowiek z nieba spada
żal przejmujący serce ściska
lecz jutro też dzień będzie
po burzy słońce zaświeci
i mimo że gruzy, ruiny wszędzie
i tak ptak na swych skrzydłach w niebo
wzleci
ktoś powiedział piękne jest życie
inny sobie życie odbiera
człowiek o człowieku myśli skrycie
a czas swe krwawe plony zbiera
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.