Katolik czy konsument
Większość deklaruje katolicyzm
De facto wyznając konsumpcjonizm
Nie wystarczy potępiać aborcji
Nie wystarczy sprzeciwiać się rozwodom
Nie wystarczy potępiać antykoncepcji
I samobójstw na życzenie
Nie wystarczy zachować czystości do
ślubu
Żeby móc traktować sprawy wiary
w sposób poważny
Milionom z nas
Brakuje czasu, nawet by się przeżegnać
O modlitwie nie wspominając
Moim koleżankom i kolegom z Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego w Łomży
autor
Katarzyna Chludzińska
Dodano: 2016-02-15 20:43:03
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
No właśnie a co z wiarą? Ciekawe
spostrzeżenia...pozdrawiam
Jak taqgut, nie widzę powiązań.
Katolik czy konsument
to dwa
topór, instrument
to dwa
przeżegnać nie argument
to dwa
Katarzyno, powiedz mi a kto jest Katolikiem wg Ciebie?
Bo tutaj mi napisalas kto na pewno nie jest...a mnie
interesuje kto wg Ciebie jest?
ten w zyciu co wie iż
wiara wzbogaca jak też miłość w:):)
być katolikiem
to nie konsumentem
jak aborcja nie jest dla biednych
jak też rozwód kościelny za pieniądze
czy też samobójstwo jest dla ludzi odważnych co
powiązanie
z diabłem mają
czy czystość zawsze się sprawdza
przed ślubem
by powiedzieć nadajemy się
choć nie po pierwszym razie
też nie ten jest Święty
co się codziennie modli z książki
czy Biblię studiuje
lecz ten co skutecznie i rozumnie
krótko mówiąc w życiu wiara
powinna łączyć a nie rozdzielać
czy wiarę jak nie jedni zmienią
Krzyża nie uważają a pod krzyżem leżą w:)
a nie rozdziela
To prawda,że prawdziwa wiara wymaga od nas czegoś
więcej niż bycia tylko na nie.Przerażające jest jak
mało wiemy swojej wierze,ilu z nas miło w ręce choć
raz książkę o tematyce religijnej,chociażby Pismo
Św.Pozdrawiam.