Kawa
Już od rana,
proszę pana,
szybka kawa
już podana.
Jaka ulga,
myślisz sobie,
bo w południe
drugą zrobię.
Potem jeszcze raz lub dwa,
bo bez kawy się nie da.
Cały świat zwariował prawie,
każdy poddał się już kawie.
Każdy myśli , jaki szpan,
wszyscy piją - pani, pan.
Nikt nie myśli- może szkodzi,
nie , bo kawa nie zawodzi.
Z czasem też ulegniesz jej
i nie będziesz żyć bez niej.
A więc pomyśl- jeszcze czas
- kto nie pije kawy z nas?
Kto nie pije- któż go zna?
No nie piję kawy ja.
Szkoda , że nie uda się nikomu,
aby kawa rosła w domu.
Komentarze (15)
W Twoim wierszu urosła :) Przepiękne
Ja właśnie delektuję się, pychotka:)))) Pozdrawiam
Mario55
Napić się można, nie ma sprawy,
oby nie uzależniać się od kawy!
Pozdrawiam!
A my za kawke :)
Dziękuję za miłe komentarze.
Zapach kawy uwielbiam, kiedy roznosi sie po
mieszkaniu.
Pije ja zawsaze rano, kiedy jedno oko otwarte, a
drugie jeszcze spi.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Ja nie piję kawy (podnosi mi cisnienie)
Bardzo fajnie
Ja czasami nawet trzy kawy mam za mało
Miłego wieczoru
Bardzo przyjemny utwór, aż mam ochotę na małą kawkę :)
Miłego wieczoru!
Lubię kawę, z przyjemnością
za przyjemny wiersz...
:)
Serdecznie pozdrawiam!
na balkonie kawa rośnie i ja szeptem jej o wiośnie
Pozdrawiam serdecznie
zapachniało kawą u Ciebie i to ładnie
Pozdrawiam serdecznie:))
Bardzo przyjemny i sympatyczny
mimo że trochę "częstochowski" :o)
pije pije i uwielbiam jej zapach o poranku:)
moglaby dla mnie rosnac w moim ogrodeczku
pozdrawiam:)
Ja także nie piję kawy, ale
gdyby rosła w domu...
Miłego wieczoru Mario:}