Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kawałek chleba

Obejrzałem na fb filmik o dziadku co sprzedawał jajka .Pani się targowała o 50 gr na 6 szt by kupić taniej i kupiła . Wzruszyło mnie to bardzo .


To były czasy gdy kawałek chleba
łamała matuś na cztery kawałki
tyle jej było dla dzieci potrzeba
by się poczuły jak z prawdziwej bajki

tyle zostało czasem w sabatniku
jajka na sprzedaż też nie zawsze były
a jeść się chciało bo pracy bez liku
i mieć do tego trzeba dużo siły

kto nigdy nie pragnął mieć kawałek chleba
ten nie uwierzy że kiedyś tak było
że ten kawałek był kawałkiem nieba
bo o tym chlebie się nieraz marzyło

chociaż minęły takie długie lata
to i teraz bywa że dzieci wzdychają
do kawałka chleba którego im trzeba
który od dobrych ludzi czasem też dostają

Po zakupie poszła z facetem do knajpy i tam dała 100 zł napiwku . Dziadek miał wnuczki które nie miał za co wyżywić .

autor

kuba-winetu

Dodano: 2018-11-20 09:47:35
Ten wiersz przeczytano 4818 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

kuba-winetu kuba-winetu

Dzięki za komentarze . Pozdrawiam serdecznie .
mariat na fb to Kubacki Józef

filutek82 filutek82

Bardzo prawdziwy i wzruszający wiersz.
Znam ten filmik, ale znam też dzieci z rodzin
alkoholików, które chodzą głodne spać w XXI wieku, w
Polsce.
Taka praca.
Pozdrawiam.

mariat mariat

Na fb też kuba-winetu?

Ankhnike Ankhnike

Oglądałam kiedyś reportaż na taki temat, szok i wstyd
bo to nie okazało się być zjawiskiem jednostkowym;
pozdrawiam serdecznie.

kuba-winetu kuba-winetu

To jest ta treść .

Wczoraj o 01:43
Pewna kobieta zapytała starca:
" po ile sprzedajesz jajka?"
Stary sprzedawca odpowiedział:
" 0.50 groszy za jajko, proszę pani
Kobieta rzekła wiec:
"wezmę 6 jajek za 2.50 albo odejdę i nie wezmę nic".
Stary sprzedawca odpowiedział jej:
"Może pani kupić po cenie, jaką sobie pani życzy. To
jest dobry początek dla mnie bo dzisiaj nie sprzedałem
ani jednego jajka a potrzebuję sprzedać cokolwiek by
wykarmić rodzinę ".

Kupiła te jajka po cenie jaką chciała i odeszła z
uczuciem, że wygrała.
Weszła do swojego eleganckiego samochodu i poszła do
eleganckiej restauracji ze swoim przyjacielem.
Ona i jej przyjaciel zamówili to, co chcieli. Zjedli
tylko trochę i zostawili sporą cześć z tego co
zamówili.
Dostali rachunek 400zł. Kobieta zostawiła aż 500zl i
powiedziała właścicielowi eleganckiej restauracji, że
reszta to napiwek.

Ta historia może wydawać się całkiem normalna dla
szefa luksusowej restauracji, ale bardzo
niesprawiedliwa dla sprzedawcy jajek...

Pytanie brzmi:

Dlaczego zawsze musimy udowodnić, że mamy moc nad
biednym sprzedającym kiedy kupujemy od niego to co ma
do zaoferowania?
I dlaczego jesteśmy hojni wobec tych, którzy nawet nie
potrzebują naszej hojności?

Kiedyś gdzieś przeczytałem:

" mój ojciec miał zwyczaj kupować towar od biednych po
wysokich cenach, mimo że nie potrzebował tych rzeczy.
Czasami płacił im więcej. Byłam w szoku. Pewnego dnia
zapytałam go: " dlaczego to robisz, tato?"
Mój Ojciec odpowiedział:
"to jest dobroczynność owinięta w godność, moja córko"


Wiem, że większość z Was nie udostępni tej wiadomości,
ale jeśli jesteście jedną z tych osób, które
poświeciły swój czas na czytanie do tej pory
udostępnij tę historie. Może zasiejesz dobre ziarno.

kuba-winetu kuba-winetu

mariat witam . skąd wiem . Wejdź na fb na moje
nazwisko , tam jest post który udostępniłem i w nim
jest tekst który tak mówi o całej akcji .Trzeba go
rozwinąć . Pozdrawiam

mariat mariat

Kubo-apaczu
a skąd Ty masz takie wiadomości, że poszła do knajpy i
dała 100 zł napiwku? Czy nie przesada w
niesprawdzonych informacjach? Chyba, że byłeś z nią
razem.

kaczor 100 kaczor 100

Zamożni ludzie(na szczęście nie wszyscy), chcąc
zaznaczyć swoją wyższość społeczną właśnie w ten
sposób postępują.
Wiersz jak również filmik robi wrażenie.
Pozdrawiam :)

ewaes ewaes

Oglądałam też filmik. Jakże prawdziwy i przejmujący.
Twój wiersz również.
Pozdrawiam serdecznie

koplida koplida

Dobry wiersz. Film też oglądałam.

anna anna

myślę, że chleba u nas już nie brakuje, natomiast nie
rozumiem takich co targują się o 0.50 gr, a zostawiają
słony napiwek...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »