...{Kawałek naszego Nieba...}
Pokazałeś mi kawałek Nieba
chcę się odwdzięczyć
więc zsuń ze mnie
te niepotrzebne nikomu
ciuszki
a znajdziesz Niebo
na mojej nagiej skórze
obłokami rozkoszy Twoje palce płynące
odkryją każdy zakątek Nieba krzyczący
JESZCZE
Kiedy odsuwasz usta od owocu drzewa
zakazanego
Boże, czemu tego zakazałeś??!!
ciebie proszę, nie odchodź od naszego
Nieba...
autor
~mała~
Dodano: 2005-02-26 23:05:46
Ten wiersz przeczytano 585 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.