Kawałkiem wytchnienia
w łagodnej zatoce
białego piasku,
u stóp klifów niemal
nietkniętych ludzką ręką,
zachłysnęło się morze i milczy.
Harmonia z naturą,
która istniała tu od zawsze
zupełnie niezakłócona
hałasem czasu, traci
dziewictwo w śpiewie skowronka
i krzyku mew.
© 14 czerwca 2016
autor
Ossa77
Dodano: 2018-09-22 12:29:23
Ten wiersz przeczytano 1694 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Rewelacyjne, pozdrawiam :)
@Dziadku Norbercie: Ponoć życie ma to do siebie, że
lubi zaskakiwać (nie zawsze pozytywnie)... Cieszy mnie
pozytywny odbiór i miłe słowa.
Życzę Ci przyjemnego tygodnia. ☀️
Morze milczy, harmonia z naturą śpiewa
a życie bez pytania znienacka uderza.
Bardzo fajny, refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam. Miłego tygodnia :)
Marto, opisujesz jedną z funkcji tego określenia,
odnośnie do inicjału incipitowego – podczas kiedy ja
mówię o zapisie incipitowym, w jakim sam tytuł jest
początkiem tekstu samego utworu. Sięgam często po
tytuły incipitowe, które zwykle określają zarazem
temat, jak i precyzują charakterystykę treści z
najbardziej tolerancyjnie pojmowaną ekonomią
wypowiedzi. Takie rozwiązanie może odgrywać wieloraką
rolę. Może być manifestacją gry o zwięzłość, ale też
aluzją do konwencji tytułowania. Może równie dobrze
akcentować też dodatkowo klauzulę wersu, czyli tym
samym dwudzielność utworu i jest jednocześnie
działaniem retardacyjnym, przygotowującym puentę,
która często umieszczam w końcowych wersach, ale w
wersie drugim, a więc już poza nagłówkiem. Na beju,
czy gdzie indziej, mylić można się tylko wówczas,
kiedy nie zna się dokładnie rodzaju tytułów, ich
funkcje, rolę i aspekty językowe, jak i stylistyczne.
Ja, o ile pamiętam, gwiazdek nigdy nie używam — tytuł
jest dla prawie mnie zawsze inicjalnym bodźcem
tworzenia... Pozdrawiam.☀️
Tytuł potraktowany jako pierwszy wers:) stuknęłam się
w głowę...no tak. Czyli treść "idzie tytułem". I samej
mi się to zdarza.
Ale raczej nie incipit - incipit to wtedy, kiedy nie
masz w ogóle nic na wstępie (nie planujesz i nie
chcesz tytułu) i dajesz np. gwiazdkę z cytowaniem
pierwszego wersu - to jest dla spisu treści i
odróżnienia jednego tekstu od drugiego, trafienia do
niego, odszukania... Niestety ludzie na beju mylą
incipit z tytułem. Ja notorycznie używam gwiazdki z
cytowaniem i czytam komentarze, że tytuł coś tam. A
wiersz pozbawiony jest tytułu:( Pozdrawiam Ossa, miło
jest konstruktywnie pogadać
Ciekawy wiersz(dzięki za komentarz pod moim)Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz ! Niestety prawda, aż boli
@ anno/Maćku J. - dziękuję za wyrazy uznania - cieszą
mnie. Pozdrawiam. ☀️
Ach wiesz Sławku, rzeczywistość, to dla mnie
zwierciadło wtopione może dokładnie w te same ulotne
rozczarowania, przeżycia i złudzenia, jak u innych
autorów — a jednak bez względu na czas, który leży za
mną i na ten przede mną, staram się nadal i zawsze
dostrzegać ją inaczej i nowocześniej — nie chodzę po
zgliszczach duchowej hibernacji świata i nie
ograniczam się wyłącznie do mnożenia piórem oglądanych
nieszczęść... Pozdrawiam. ☀️
@ Mario Surowiecka: Dziękuję za sugestię - nie ma za
co przepraszać Mario, bo przecież po to tutaj
publikujemy , aby poznać zdania czytelników...
Baczny odbiorca zauważy jednak wprowadzającą funkcję
tytułu (tzw. incipit lub initium) i od razu wie,
dlaczego pierwsza strofoida zapisana jest minuskułą, a
właśnie nie majuskułą. Pozdrawiam.☀️
Dziękuję za miły wpis . Wydaje się, że utrata
dziewictwa przez Ciebie leży w dalekiej przeszłości
(sądząc po umiejętnościach). :)
@ Sławku, pierwszy raz to dla wielu osób moment,
którego nie zapominają do końca życia, szczególnie
kiedy mają nieodpartą ochotę na zdobycie umiejętności
pisania. :)
bardzo na TAK
zachłysnęło się morze i ja też! (wierszem)
...traci dziewictwo w śpiewie skowronka i krzyku
mew...-świetne, zachłysnęłam się. "Harmonia" dałaś z
dużej (litery), początek -w łagodnej...też bym dała z
dużej...: W łagodnej zatoce... Przepraszam za sugestię
odbiorcy. Tekst bardzo mi się podoba - podobno to
stwierdzenie jest do dupy...:)ale najwyżej mnie
wykasują...