Kazała kury paść
bardzo stary wiersz
Kazała mu kury paśźć
i kapuste siekać,
kury jajka pogubiły
on musiał uciekać.
Uciekł więc do lasu,
żona za nim z garkiem,
Co żeś Ty narobił,
Ty stary pierniku.
Jak się nie poprawisz,
zamknę Cię w kurniku.
Możesz mnie tam zamknąć,
dla mnie to jest bajka.
Ale Ci przysięgam
że nie zniosę jajka.
autor
Marianna1931
Dodano: 2015-03-31 04:21:43
Ten wiersz przeczytano 4519 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
a śpiewało się w dzieciństwie to skoczne razem z
radiowymi przebojami, "świniorz" też wówczas często
był na antenie.
Marianno - chociaż są jakieś wątpliwości co do
autorstwa wiersza to dobrze poznać również twórczość
ludową - ja nigdy nie poznałam tego utworu i z
uśmiechem przeczytałam - dzięki za udostępnienie -
Pozdrawiam serdecznie
tak,sympatyczny
Marianno miła, przeczytałam z uśmiechem na ustach :))
paśźć? kapustę*
W wierszu nie używamy majuskuł, chyba, że jest to
wiersz - list. Pozdrawiam :)
Rzeczywiście stary,wszystkiego dobrego :)
Życzę ci ciepła
dziś rodzinnego
no i bliskości
kogoś ważnego
niechaj wciąż pięknie
grzeje słoneczko
oraz smakuje
pysznie jajeczko
w święta radości
niech nikt nie łaknie
nikomu wody
w dyngus nie braknie
niech atmosfera
będzie radosna
a w sercach zawsze
miłość i wiosna
na świecie niechaj
pokój panuje
i Zmartwychwstały
Pan niech króluje
tego ci życzy
dzisiaj na święta
no i o tobie
będzie pamiętał:)
Tomek z Hull
Fajny,z humorem wiersz.
Dziękuję za uśmiech.
Pozdrawiam:)
Nastrojowy wesoły wiersz w sam raz na okoliczność
zbliżających się świąt:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Dobrze takim babciom,
Które dziadków mają
Zaprzęgną do wozu
I do lasu gnają
Naładuje pełny wóz
I sama usiądzie
Wio wio dziadku mój
Odpoczynek będzie
Przyjechali do domu
Dała mu serwodki
A on się rozpłakał
Uciekł do sąsiadki
Oj kumie oj kumie
Zło jest baba u mnie
Oj kumie oj kumie
Jeszcze gorsza u mnie
Kozała mi kury paś
I kapustę siekać kury jajka pogubiły
Jam musiał uciekać uciekłem do lasu
Baba ze mną z wołkiem
Stój stój dziadku mój przyszła kura z jojkiem
Przyszedłem do domu siodem koło pieca
Babka za mną z wołkiem aż i pękła kieca
Oj ty stary dziadku mój ty stary pierniku
Jak się nie poprawisz zamknę cie w kurniku.
Leokadia Błaskowicz
A ten tekst jest o wiele wiele dłuższy!!!
i było tam:
Uciekł więc do lasu,
żona za nim z wałkiem
chodź, chodź mężu mój
przyszła kura z jajkiem
Na Gminie Bejsce autorem jest Leokadia Błaskowicz
Zapytam wprost. Czy to Twój tekst?
Wesolo :) pozdrawiam
Ładny utworek choć znany:)
pozdrowionka...
Tę przyśpiewkę znam od babci, potem śpiewała ją mama.
Wiele obecnych zespołów ludowych ma ją w swoim
repertuarze. Słowa dostępne są w internecie.