Każda chwila gwoździem się stała
Każdej chwili za to jaka była
Ten mięsień boli, piecze jak żar
Od kiedy poduszka ma ślad jednej głowy
W siatce z zakupami nie ma już szpinaku
oczy błądzą, szukając Twej twarzy
I tysiące zdjęć, ostrych jak gwoździe
Każdy z nich wbijam przez oko
Czas jest dla nas, by w nim żyć
Ja w zdjęciu czas zamknąłem
Wszyscy dookoła zwariowali, sa
szczęśliwi
Szukasz odpowiedzi, błądzisz szukasz
I tak Ty wymyślasz własna odpowiedz
Nie mogę sam jej znaleźć, brak sensu
Zbieram siły, zbieram i wstanę
Spojrzę na gwiazdy i zrobię im zdjęcie
Na zawsze ono pozostanie w moim oku
Nie da się tak żyć, to błąd w programie
...i niech krwawie za radość, którą miałem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.