Każde w inną stronę
Na nowo odżyły odczucia
i rozeszły się jak kochankowie,
każde żyło dla siebie,
każde samemu sobie.
Miłość zamieszkała w ogrodzie,
darząc opieką wszystkie kwiaty,
podziwiała je codziennie,
nie wiedziała co to straty.
Smutek zatrzymał płacz,
dobiegający prosto z cmentarza,
nakazujący mu tam pozostać,
co się w życiu zdarza.
Radość udała się na oświadczyny,
a za nią Zaskoczenie podążyło,
gdy dziewczyna, chłopcu odmówiła,
radość w zaskoczenie się zamieniło.
Chłopiec kwiaty wyrzucił,
więc i Miłość przepadła,
lecz odnalazł Smutek w sercu,
gdy na cmentarzu dziewczyna zbladła.
...niestety dziewczyna umarła...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.