Każdego dnia
słońce wstaje
nieświadome życia
w samotności...
każdego dnia.
ja
niepozorna, zrozpaczona
codzień przypalam sie
papierosem
by poczuć że
żyje
to głupie.
moja ręka
gładzi stare rany
i blizny...
tworze
następne piekło.
serce
bije czerwienią
w rytm czarnych grobów
uratuj
uratuj mnie nim zgine
z nicości.
autor
nieme_słowa
Dodano: 2007-09-23 13:26:40
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
bardzo mi sie podoba przesłanie wiersza...naprawde
świetny utwór