Każdego ranka
Nasza noc, kończy się,
otwieram oczy,
biorę głęboki oddech.
Wyciągam ręce,
prostuję nogi.
Ach
cudny stan.
Pościel, jeszcze ciepła,
zapach twój obok mnie.
Nie chcę wstawać,
jeszcze nie.
Jeszcze chwilę tak poleżę,
powspominam błogą noc.
Bo gdy wstanę,
zniknie czar
upojnych chwil.
autor
AnnaX
Dodano: 2013-05-15 09:48:00
Ten wiersz przeczytano 1417 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Śliczny, rozmarzony pełen miłości "motyl".Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
nawet gdy się śni cos fajnego to szkoda wstawać by jak
najdłuzej trwał ten blogi stan..
Fantastyczne uczucie nad ranem. Tak lekko,
zwiewnie.Trudno opisać, ale Tobie się
udało.Pozdrawiam.
Tak poprzeciągać się rozkosznie..
Nad ranem.. bezcenne:)
beorn to miłe że przeczytałeś mój wierszyk a jeszcze
milsze że jest wart przeczytania. Dziękuję.:):)
Piękna chwila, warta wiersza.
A wiersz wart przeczytania i oddanego głosu.
Pozdrawiam. (+)
wena48 i mixitup dziękuję za podpowiedzi, przydały się
bardzo. Powiem jak wena, pisałam go jeszcze na leżąco.
:):):)
Dobry wieczór, wszystkim miło zakręconym poetom.:):):)
Dziękuję za komentarze. Zawsze chętnie skorzystam z
rad bardziej doświadczonych poetów. kazap, ZOLEANDER,
art123, Henio, Aludog. :):)
rozmarzyłem sie w twoich wersach
rzeczywiście niesamowity to stan
Rankiem znika miły sen... Super! Pozdrawiam ;))
Erotycznie, ciepło i ładnie opisałaś ten stan.
:)
Ja też jestem zdania że o łóżeczku pamiętamy więcej
jak o czekającym nas dniu i ciężko opuścić tą
kołderkę...pozdrawiam
Skąd ja znam ten stan ? - Pozdrawiam ;)
Anno:)
W płuca wciąga się a właściwie to nabiera się
powietrza
'biorę głęboki oddech'
Ach, jaki cudowny stan.
Taki jak i twój wiersz:)))))
Pozdrawiam:)
Anno, gdyby to był mój wiersz wywaliłabym [..]W płuca
wciągam.
i słowo uśmiecham zamieniłabym .. uśmiech
głęboki oddech
wyciągam ręce
prostuję nogi
Mam nadzieję, że nie uraziłam autorki