Każdy lecz nie ja
Każdy jest tchnieniem , każdy jest słońca
promieniem lecz nie ja , ja jestem
kamieniem z dna morza który nigdy sie z
tamtąd nie wydostanie , bo po co komu
kamień ?
Wszystkie starania zawsze idą w piach ,
nigdy nic istotnego nie jest tak jak bym
chciał..bo moje oczy to jedna wielka
studnia , wszystko co w nie wpadnie tonie
na dnie .
Czym jest mój los , czym jest mój głos ,
czym jest ma skóra na mojej twarzy , czym
jest mój swiat , czym jest tak gra w
swietle marzeń , czy sie okaże ?
Dając mi świat odebrałeś mi szansę na
spełnienie marzeń.
Komentarze (7)
rhea jakoś wole swoja wersje , ale twoja tez jest
dobra :)
Nie każdy, ale przede wszystkim TY! - bądź
przyjacielem dla siebie i swoich myśli, pozbądź się
rodzącej w nich wrogości:) Pozdrawiam ciepło.
Ech nie zniechęcaj się - pisz, czytaj innych i ucz
się...co myślisz nad taką moją wersją?
Każdy jest tchnieniem, słońca promieniem - lecz nie ja
-
ja jestem kamieniem z dna morza
który nigdy się nie wydostanie
po co komu kamień ?
Wszystkie starania idą w piach
nic nie jest tak jakbym chciał
moje oczy są jak studnia
wszystko co w nie wpadnie
tonie na dnie
Czym jest mój los, głos, skóra na twarzy
mój świat jest grą w świecie marzeń
Dając mi życie odebrano szansę
na ich spełnienie
Taka szybka wersja:-)
toroche go skorygowałem . :)
wiersz jest dobry popraw okaże
pozdrawiam ,przejrzyj wiersz pod względem błędów
Warto popracować nad wierszem, trochę jest błędów,
zacny przekaz, do korekty. Pozdrawiam
Co to znaczy "okarze "?