Każesz mi...
Każesz frunąć
a podcinasz skrzydła
Każesz biec
a podkładasz nogę
Każesz walczyć
a kradniesz moją broń
Każesz mówić
a kneblujesz usta
Każesz marzyć
a przypominasz o rzeczywistości
Każesz działać
a krępujesz każdy mój ruch
Każesz śmiać się
a odbierasz radość życia
I z całego serca Ci za to wszystko
dziękuje
Bo Tyś jesteś moim jubilerem losu
Gdzie jest on kamieniem
który szlifujesz...
autor
łukasz graczyk
Dodano: 2008-04-02 19:54:43
Ten wiersz przeczytano 5156 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.