Kędziorek
.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.'.' .'.'.'.'.'.'.
Jest sobie taki Tomek
Nasz ulubiony ziomek
Ciągle uśmiechnięty
Odrobinkę walnięty
Blondynek kochany
Kędziorek przez nas zwany
Sympatyczny to potworek
Lubi oglądać film Wtorek
Taki niebieskooki
Straszliwie wysoki
Prawie 2 metry
Kocha czerwone swetry
Ząbki bielutkie
Spojrzenie cieplutkie
Ma długie rączusie
Bo lubi pączusie
Ma kręcone włoski
I jest w nich boski
Żel, mleko, muza
Czerwone spodenki i bluza
Lubi muzykę dyskotekową
Podrywać dziewczyny i tą i ową
Ale nastąpił pewien wyjątek
Gdy z Płocka wszedł w pielgrzymkowy
zakątek
Raz Bogiem tchnięty
Poczuł do Agulki odrobinę mięty
Niósł Agulce i Pączusiowi plecaki
Bo Kędziorek to właśnie jest taki
Szalony, a zarazem grzeczniutki
W ogóle jest słodziutki
W dzień Pączusiowi ciasta z jagodami
A w nocy Kędziorek z Agulką sami
Mimo pobudki za 20 piąta
Kędziorek namiot nam szybko sprząta
Tomek to taka zmora nocna
Ale jego miłość do Agulki bardzo owocna
Bo dalej to się potoczyło
Choć 9 dni pielgrzymki się skończyło
Nie będę pisać co się później działo
Bo by mi się dopiero dostało
Powiem że na Jesiennej mieszka
I woła przez sen Agnieszka
Choć krótki ten wiersz
To Tomek wiesz
Że Pączuś Cię lubi
I w pamięci nie zgubi
Na koniec wiersza Foczka; AK
A wiersz sie podoba - no jak?!
choć długo sie zastanawiałam nad tym to jednak dla mojego PRZYSZLEGO SZWAGRA!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.