kelymat setolycy/13
prawie gewarą mego ukochanego miasta:). czekam na opinie ziomali. szacon dla wszystkich co przebrną...
zajumałem komuś stalówkie
noremalnie lypa
na Pragie ze dobrym sełówkiem
a tutaj setypa
handeryczy sie apasz Setasiek
z Hendrykiem tym na bakier
o rude Mańkie co we szafie
ze kapeluszamy ma pakie
ze fasonem panie ober
ze szaconkiem lebiego
norymalnie już nie mogie
posuń sie pan kolego
pod pachie kuryjera weciskam
by okiem łypać na szepalty
gena bez ulyce na ośelep
nie kelawy homont kudełaty
cdnn
autor
użytkownik usunięty
Dodano: 2013-05-13 09:27:34
Ten wiersz przeczytano 1338 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
fajnie z humorem ..no i ta gwara juz prawie zapomniana
...
pozdrawiam;-)))))
Co to szepalty? i homont kudełaty?:)))) Scarlett bądź
ludź i mów mi zaraz co tam ukryłaś:)))))
to ni szukom, jeno cytom nazad.
co super
Pojechałaś z grubej rury...
czy daleko stamtąd do Kiercelaku ?
dzięki za kolejne odwiedziny:):):)...
Jarema śpiewał jeszcze mylycyjntyki:)...Madi cd mógłby
nazywać sie ,,pywo pod mynogom"...Anka - homont to
taki co wnerwia bytem swym:)...orszula miało być
gwarowo i sensu nie trza szukać...Panie Misiu terenig
czyni miszcza:)...LiLu cdnn - że nie nastąpi raczej.
"Cafe pod Minogą" nieco tu poczułam. Ja przyjezdna
tylko, ale podoba się:)
Toć kapela warszawska!!!
Pozdrawiam mile zaskoczona:)
Ałłła! super! czy to "Warszawka"
cosik mi to mówi!
Pozdrawiam serdecznie:)
dobre! autentycznie słychać Jaremę Stępowskiego:))
Fajne. Myślę że rozszyfrowałam tę gwarę, mam problem
jedynie z "homontem kudłatym". Miłego dnia.
przebrnęłam, hehe. No proszę, w Warszafce tyż gwara
godają. Co do wirsza, synsu jakowyś nie widza.sorkam
serdecznie i pozdrawiom ze scyrku@
Może to i dobre, tylko nic w ząb nie kumam he
he.Pozdrawiam
Lubie "łamijęzyki"..
Dla mnie git!
Dobre!
No jestem pod wrażeniem..