Kęs za kęsem
Realizm w kotle mocno miesza.
Jeżeli nie smakuje,
próbujesz szybko coś doprawić.
Nie zawsze uratujesz.
A na talerzu tak najchętniej
słodyczy nam potrzeba.
Z nadzieją zjadasz kęs za kęsem,
goryczy znowu sięgasz.
Wystarczy dzielnie tylko przełknąć
ten piołun, aby potem
każde najmniejsze gorzkie ziarno
wydało nam się słodkie.
autor
magda*
Dodano: 2014-11-04 11:48:22
Ten wiersz przeczytano 993 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Tak, jak napisała bo mini. Bez goryczy nie
poznalibyśmy słodyczy. Pozdrawiam
bardzo refleksyjny dwuwymiarowy wiersz - pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz.Pozdrawiam serdecznie:)
mądrze, ale zamiast piołunu wolałabym cos na słodko,
bo w zyciu słodyczy za mało :(
Mądra puenta!
Miłego wieczoru, magdo* :)
Pięknie optymistycznie, przede wszystkim mądrze
napisałaś Madziu:) miłego wieczoru
Trochę soli, trochę pieprzu i już o wiele lepiej.
A jak tabletka - to zatkać nosek
i nie biegać boso, bo o grypę dzisiaj,
długo się nie trzeba prosić.
takie życie trochę gorzkie, trochę słodkie,
pozdrawiam:)
bez goryczy nie poznalibyśmy słodyczy:) pozdrawiam
Samo życie,to prawda,że po goryczy to wszystko się
słodsze wydawać może...
Dobry,realistyczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
najlepiej gorycz przykryć słodyczą
i być twardym, nawet jak ryczą.
Pozdrawiam serdecznie
Sami też maczamy w nim palce. Samo życie Magdusiu :)
Oj za często smak goryczy przegryzamy słodyczami
pozdrawiam:)
zycie nasze to pasmo radości o smaku słodyczy lecz też
nieraz smakuje jak piołun
pozdrawiam :)
Oj miesza nam ten realizm w swoim kotle
miesza....Bardzo trafne spostrzeżenia w wierszu
odnoszące się do życia ....Pozdrawiam serdecznie