Kibicowanie!
Usiadł na kanapie
piszczy jak panienka,
srebrna puszka w łapie,
w laczkach i w spodenkach.
Niby to po pracy
taki był zmęczony
Lecz grali rodacy,
wnet jak ożywiony.
W czarną skrzynkę dzisiaj
jakby go wessało,
Raz się bardzo cieszył,
potem nim trzepało.
Usiadłam przy mężu,
i coś się zdarzyło,
że kibicowanie
mi się udzieliło.
Nie jest to napewno
godny Nobla wiersz,
ale to dla mego męża
i na "naszych" cześć.
Komentarze (9)
Bardzo miły wiersz :) czasem taka atmosfera naprawdę
potrafi się udzielić, chociaż nie jest się zapalonym
kibicem.
Jak widac kibicowanie potrafi być zarażliwe, a i
mężowi było przyjemniej :) Pozdrawiam:)
sam jestem zagorzałym kibicem....Polska Gola
i super :-) pewnie, że kibicowanie wciąga i to
strasznie :-) a razem zawsze kibicować raźniej :-)
Polska Gola :-)
Witam:)
no cóż kibicowania i mistrzostw nastał czas
nich sie chłopina nacieszy
i trzymajmy jutro za naszych piłkarzy kciuki:)
pozdrawiam:)
Witaj,
typowy facet.
Przypomniał mi się dowcip stary jak świat;
górnik wrócił z szychty zmęczony,
żona- jesteś głodny?/stawia talerz z zupą/
- Okropnie!... nie będę jadł, gaś światło i choć do
łóżka.
Serdecznie pozdrawiam.
wiersz odpowiada od wszystkiego
/kibicowanie-emocje-zmęczenie-wiara/ AKURAT!
Chyba kazdego dopadlo.Cieplutko pozdrawiam:)
Nie dziw się to zaraźliwe, mnie też dopadło:)